Pytanie nie w temacie radioamatorskim |
[quote=sq6ade] SP9Z pisze: SQ2KRR pisze: To wynika z konstrukcji blokady. Wykonana jest jako pastylka PTC podgrzewająca bimetaliczna blaszkę. Po wyłączeniu pralki czas na zwolnienie blokady wynika z czasu potrzebnego na ostygnięcie pastylki PTC. W niektórych modelach pralek jest to nieco inaczej rozwiązane. Akurat w mojej pralce Samsung blokada sterowana jest procesorem sterującym. Blokada jest zwalniana natychmiast po całkowitym zatrzymaniu bębna. Jednocześnie wyświetlany jest napis End i wygrywana melodyjka sygnalizująca koniec prania. Procesor jest zasilany a żona niecierpliwa może mieć dostęp do wtyczki sieciowej pralki. W tej sytuacji element działający na opóźnienie zamka bez prądu to złoty środek. Dziś technika i jej twórcy coraz bardziej myślą za użytkowników. [/quote] No nie do końca Błędnie zakładasz, że przy braku prądu zwalniana jest blokada. Tam jest blokada bistabilna, tzn do zamknięcia jak i do otwarcia potrzebne jest napięcie. Można w czasie prania wyłączyć pralkę z gniazdka, czekać nawet godzinę, a blokada drzwi się nie zwolni (więc bezpieczniejsze niż przy PTC). Żeby otworzyć, trzeba ponownie załączyć zasilanie, skończyć pranie, bądź programowo wypompować wodę i dopiero się drzwi otwierają. Dodam jeszcze , że jest możliwość awaryjnego zwolnienia blokady - pod pokrywą na dole pralki, obok filtru wody wypuszczanej jest zawleczka, której pociągnięcie w dół zwalnia blokadę (żona o niej nie wie, więc nic jej nie grozi :-D ) |