Zmierzch organizacji krótkofalarskich, jakie znamy
A może powrót do źródeł?
Sympatyczny kolego napisze po raz ostatni , a więc jeżeli jestem członkiem , klubu , stowarzyszenia czy związku , płace składki i finansowo ich wspieram , to oczekiwał bym jakiegoś wsparcia od nich. Jak PZK chce coś od nas to podnosi składki i wie jak nam oczy mydlić , bo to droższe bo tamto, ale jak my chcemy coś od PZK to oni się odwracają i nas za bardzo reprezentować nie chcą. Nie każdy ma swoja działkę i może stawiać systemy do woli . Większość z nas mieszka w blokowiskach i chało by jakiegoś wsparcia od Polskiego Związku Krótkofalowców. czy to tak wiele stanąć po stronie nas krótkofalowców?
Ja mam tylko do tej kwestii pretensję inne sprawy mnie nie interesują. Podejrzewam że gdyby PZK stawało murem i pomagało nowym kolegom w problemach antenowych , to na pewno grono zrzeszonych by się powiększało , i składek więcej wpływało by na konto PZK. Dobrej nocy życzę.


  PRZEJDŹ NA FORUM