Z życia PZK.
    SP1AP pisze:


    Z tego wszystkiego wyłania się obraz członka PZK jako BMW(bierny, mierny, ale wierny!) i lepiej by było, by z tej koalicji anty-Andrzejowej się wycofali wszyscy usiłujący go zdołować i stłamsić za całkiem słuszną krytykę ZG PZK, do której ja sam całkiem świadomie się dołączam jako wieloletni zrzeszony w tej organizacji niszczonej przez układziki "królika" i jego znajomych. Przez około 50 lat płacę na to składki żeby się teraz dowiedzieć, że grube pieniądze z tych składek zostały wręcz utopione w błocie i dlatego decydenci postanowili ratować sytuację kolejną ich podwyżką? Kto naprawdę odniósł z tego korzyść, bo na pewno nie my jako rzesza dawców kasy? Ile tej forsy było przez to półwiecze, może ktoś ujawnić? Bo na pewno sporo!
    Niech więc zamilkną klakierzy "dworu" i zrozumieją, że również ich pieniądze poszły na marne, ot co! pomysł


    PS: I nadmieniam, że nie czytam w całości postów MaRuDzących w tematach o PZK, bo to dziecinada. pan zielony



A może jednak by pociągnąć niektórych do odpowiedzialności za taką a nie inną organizację w wydatkach naszych składek - za zrobienie sobie dobrego interesu od wielu lat (prawdopodobnie od zjazdu w 2000 roku)- za tą kasę za którą można by było kupić wiele TRX dla oddziałów/klubów oraz wielu innych potrzeb choćby lokalowych itp.


  PRZEJDŹ NA FORUM