QRO w zawodach krajowych
Wstyd!
    SQ5KLN pisze:

      SP1NY pisze:

      A czy nie ma tu lekkiej analogi do imprez masowych w miastach typu: maratony, marsze, protesty, procesje, itp, itd...
      gdzie zamykane są dla ruchu newralgiczne ulice miast i miasteczek.


    Nie ma. Raz że zamykane są tylko niektóre ulice a nie całe miasta (i nie ma argumentów typu "idź na WARC-e" - nigdy nie widziałem "droga nieczynna, najbliższa czynna droga we Wrocławiu"), a dwa, że to jest zupełnie inaczej realizowane prawnie i organizacyjnie, organizator zapewnia odpowiednie objazdy i regulację ruchu - tam nie jest tak, że biegacze postanawiają sobie zorganizować bieg, wpisują sobie termin w kalendarze a potem o ustalonej godzinie wychodzą na ulice i pchają się pod zderzaki jadących samochodów "bo mają teraz zawody" bardzo szczęśliwy

      SP1NY pisze:


      Wszelkie inne zawody mają taką frekwencję że swobodnie można znaleźć dla siebie miejsce a jak nie potrafisz czy nie pozwala ci na to sprzęt (rx) to.... sorry.


    Jeśli ktoś wchodzi na używaną przez kogoś innego częstotliwość, to sorry, ale lepszy RX nie pomoże. Z drugiej strony skoro zawodnicy są tacy świetni i mają taki doskonały sprzęt, to czemu ONI nie potrafią sobie znaleźć wolnej częstotliwości tylko muszą akurat skorzystać z tej używanej przeze mnie? bardzo szczęśliwy
    Wystarczyłoby dokładne logowanie częstotliwości w zawodach (z dokładnością do 1kHz) i zero punktów za QSO poza segmentami "contest preferred" i po sprawie.

    Nie twierdzę, że wszyscy zawodnicy tak się zachowują (a nawet że większość), nie twierdzę, że tak się dzieje w każdych zawodach, nie mam nic przeciwko zawodom czy to krajowym czy międzynarodowym. Chodzi mi tylko o zachowania niektórych "contestmanów", którzy podczas rozpoczynania się zawodów nawet nie pozwolą dokończyć odbywającego się QSO czy umówić się na przejście na inną częstotliwość, tylko bezpruderyjnie wejdą ze swoim "CQ" na zajętą częstotliwość "bo przecież są zawody".



Rekomendacje dotyczą wszystkich radioamatorów.

Tym razem dla Ciebie:

https://www.iaru-r1.org/index.php/downloads/func-startdown/1003/

Poczytaj i wyciągnij wnioski. Doskonale wiesz, że za łamanie rekomendacji nie ma żadnych restrykcji ale nie ma też zakazu dokumentowania i upubliczniania dowodów łamania rekomendacji w trakcie trwania zawodów przez uczestników. Takie sytuacje były, są i będą. Stanowią jednak margines ogółu uczestników. Niektóre sytuacje mogą być kwestią pomyłki, zmęczenia. Analogią jest sytuacja na drogach w kontekście np. kierowców samochodów i rowerzystów. Mam tłumaczyć czy wystarczy?


  PRZEJDŹ NA FORUM