QRO w zawodach krajowych
Wstyd!
Panowie ! Panie nie mający tzw. żyłki myśliwskiej nie wypowiadają się. Z kilku odpisów na mój post widzę zarys paru zjawisk. Contestmani widzą potrzebę walki i na forum. Ale forum służy do wymiany poglądów. Najlepiej bez wytykania palcem kto i jaki ma pogląd. To jest piętnowanie.Jest ono często spotykane i dowodzi braku umiejętności dyskutowania. Proponuję nie wytykać. Młodzież uwielbia szermierkę słowną. Ale po co, w jakim celu? Niepotrzebne.Inni chętnie walą pałą, armatą, rakietą, atomem. To domena słabeuszy nie potrafiących dyskutować i przedstawiać swoich poglądów. Niepotrzebne. Te i inne cechy budują niższe poziomy dyskusji. A chyba chcielibyśmy mieć poziom dyskusji wyższy niż niższy, tak?
Co do zawodów.Co by nie napisali zwolennicy zawodów to obiektywne są spostrzeżenia niechętne zawodom. Są obiektywne bo prawdziwe. Zwolennicy nie przedstawiają argumentów za zawodami tylko utyskiwania lub hejt. Moimi koronnymi argumentami są: zbyt duża częstotliwość zawodów, zajmowanie zbyt szerokiego fragmentu pasma ( zaraz będzie wrzawa) bo można zawody zlokalizować w pasmie 3.600 do 3.675, albo zawęzić do 3.625-3.675 by można było się wykazać umiejętnością operatorską. Nie mam pojęcia ile zawodów mają sąsiedzi Litwa,Białoruś,Ukraina, Rosja, Niemcy , Czechy i Słowacja i czy tam jest także dużo uczestników. Dlaczego nikt nie chce iść "w tę stronę"? Ja nie widzę w tej dziedzinie konkurowania bo brak jest rzeczywistego sędziowania, kontroli przestrzegania regulaminu a regulaminy nie przestrzegają przed ich łamaniem, nie określają konsekwencji. Jeśli nie ma konkurowania to co to są za zawody? To są "zawody" takie na niby. Tu przepraszam za to stwierdzenie ich szczerych entuzjastów. Nikt nie reguluje, które zawody powinny się odbywać bo nie ma takich podstaw. Proponuję, może będzie oburzenie, zawody old boyów, do 100 W ale po 60-tce, na własnym sprzęcie. W klubach też operator po 60 podpisany znakiem. Aby dać przykład czegoś innego, dla przyjemności i nie na czas. A młodzież starsza i młodsza słucha i wysyła nasłuchy z jednym zdaniem oceny. Cóż, waleczność należna testosteronowi, którego młodzi mają więcej a może nawet czasem za dużo. Lepiej wcale niż niemiło, wszyscy jesteśmy kolegami. Propagujmy więc zwykłe QSO jednych i drugich,cw-to potrafią nie wszyscy a tylko najlepsi, dx-owanie, łowienie dyplomów, konstruktorów, wymiany poglądów i porady i inne dziedziny np. cyfrowe. Także zawody ale nie ponad wszystko.


  PRZEJDŹ NA FORUM