Z życia PZK.
    HF1D pisze:


    OKR nie miał tu wiele do powiedzenia.
    Mógł tylko sprawdzić czy głosowanie Zarządu odbyło się prawidłowo. A ponieważ odbyło się prawidłowo to mamy taki,
    a nie inny wynik. Cóż, demokracja to paskudny ustrój, ale nikt lepszego nie wymyślił.



Obecna OKR-15 PZK na tym zebraniu skupiła się tylko nad jego regulaminowym przebiegiem?
Wyłączyli swoje myślenie i nie zauważyli potencjalnego szkodnictwa dla wizerunku PZK w Urzędzie Wojewódzkim?
___________

W nieodległej przeszłości, b. wiceprezes PZK kol. SP2JNK "majstrował" przy fakturach dla MON.
Uniemożliwiono mu ew. zabór tych złotówek, ale MON od tego czasu zupełnie inaczej traktuje nasz PZK.
Przestał dotować słynne obozy letnie, nie karmi już nas użytkowym złomem radiowym.
B. wiceprezesowi PZK sąd udowodnił jedynie zamiar czegoś złego, więc wszystko jest "cacy" oprócz nadszarpniętej
wiarygodności PZK w MON-ie.
___________

W obydwu przypadkach, to nie jakaś zbuntowana grupa, a jedynie pojedynczy członek PZK dokonał tyle złego!


  PRZEJDŹ NA FORUM