Z życia PZK.
    sp7ukl pisze:



    Tym bardziej trzeba odkręcić.

Obecny ZOT i OKR powinny:
1. Zgłosić sprawę do prokuratury
2. Poinformować Urząd
3. Zjazd OT15 powinien zastanowić się na podstawie stosownego wniosku nad przyszłością kolegi SP7WME w PZK.

[/quote]

Czarek,

z całym szacunkiem, ale opadły mi ręce.
Doświadczony człowiek, a czasem nie pomyślisz.
Na jakiej podstawie chcesz zgłosić sprawę do prokuratury?
Które paragrafy i jakiej ustawy zostały złamane że za konieczne uważasz angażowanie organów ścigania.
Chyba, że czegoś nie wiem, ale o ile mi wiadomo porozumienie nie przyniosło jeszcze żadnych skutków zwłaszcza finansowych.

Z tym wyrzucaniem SP7WME z PZK to też bym przyhamował pietami.
Facet jest wyrywny, zakochany w sobie z wzajemnością i wierzy w swoją wielką pozycję, ale to nie podstawa do wyrzucania ze Związku.
Zwłaszcza w sytuacji, gdzie dużo większe sk........a są chronione.
Wystarczyło gościa odwołać i wygasić jego pełnomocnictwo.
Normalnie w przypadku przekroczenia uprawnień, pełnomocnictwa automatycznie wygasają. No ale takie cuda to tylko w Erze. U nas nie.

OKR nie miał tu wiele do powiedzenia.
Mógł tylko sprawdzić czy głosowanie Zarządu odbyło się prawidłowo. A ponieważ odbyło się prawidłowo to mamy taki, a nie inny wynik.
Cóż, demokracja to paskudny ustrój, ale nikt lepszego nie wymyślił.

Nawet nie ma możliwości ograniczenia wydawania takich pełnomocnictw. Statut pozwala na to każdemu członkowi Prezydium.
A że nie informują się wzajemnie? Sorry takie mamy Prezydium.
GKR radziła Prezesowi weryfikację wszystkich wydanych pełnomocnictw.
Prezes nie chciał, za to ładnie mówi o mieszaniu się GKR do polityki.
Jeżeli nieprawidłowości są oficjalną polityką Związku to GKR miesza się do polityki nie wyrażając zgody na nieprawidłowości.


  PRZEJDŹ NA FORUM