Z życia PZK.
SP8MRD napisał:
Mylisz się pisząc: siedział tutaj zapewne w godzinach pracy.
W tym czasie nie byłem w pracy.
Donosiciel zbłaźnił się całkowicie kilka razy dzwoniąc i pisząc do Dyrekcji pogróżki, że doniesie do organu prowadzącego czyli UM, tym razem na Dyrekcję, jak mnie nie ukarze... zdziwiony
Prawnik z pracy wysłał stosowne pismo i "mały rycerz" zamilkł.
To tak w skrócie, by już nie wracano do tego tematu w przyszłości.


Kolejny raz piszesz nieprawdę i kogoś pomawiasz.
Zamieść tu skan pisma od prawnika, albo przeproś za kłamstwo.
Pamiętaj, że musisz wyspowiadać się za kłamstwa, które tu przedstawiasz.
Przez ciebie jeden facet ma prawomocny wyrok, bo karmiłeś go kłamastwami, za które został skazany.
czyń tak nadal, a wkońcu sam doczekasz się kary.


  PRZEJDŹ NA FORUM