Z życia PZK.
    SQ5KLN pisze:


    Nie bierzesz pod uwagę że:
    0) PZK nie dysponuje jakimkolwiek realnym narzędziem skutecznego informowania członków o swojej sytuacji wewnętrznej (że o możliwości dyskusji nie wspomnę). Forum PZK istnieje tylko teoretycznie (zobacz jaki tam jest ruch bardzo szczęśliwy), komunikaty na stronie PZK zwykle mają nie więcej niż 500-600 wyświetleń


jak pisał wilk ma meile ale,
dobrze że z tego nie korzysta
bo normalne jest że jakieś 80%-90% członków ma głęboko w d....e co się dzieje w PZK,
(dla mnie to normalne)
te 500-600 wyświetleń to są pewnie ci sami co produkują się tutaj,
jest 80% którzy płacą i "titają"(lub nie)
i jest 10-20% którzy płacą i nie mają bladego pojęcia o "titaniu"
ale działają,najbardziej na forach,najczęsciej mają słaby przekaz "swojej wizji"
skoro w swoim lokalnym środowisku nie mogą się przebić
ze swoimi pomysłami,ale jak sie mają przebić skoro
siedzą cały czas na forach i "na pewno mają racje"
tak samo jest w PZW ,"płace i łowię"(nie należę)
w nosie mają co się dzieje "u góry"
tak samo jest w PZŁ ,
na marginesie,
co z naszym pierwszym łowczym PZK
polarnikiem ?
dawno niczym nie błysnął,

    SQ5KLN pisze:


    (czyta je w porywach 20% członków PZK i to przy założeniu, że nieczłonkowie nie czytają i że każdy wchodzi w dany komunikat tylko raz) itp. To forum ma ZNACZNIE większy zasięg odbioru niż jakiekolwiek inne medium zarządzane przez PZK - o

to forum ma zasięg taki ilu czyta go "pacjentów"
nie mów że chciałbyś zmuszać
"swoich" członków do czytania "komunikatów"
ci co czytają forum PZK
to są ci sami ludzie co czytają to forum tak jest od lat,
nie przeceniał bym zasięgu tego forum,
według mnie,
80-90% procent członków PZK nie czyta tego forum i ma w nosie
co się tutaj pisze,


  PRZEJDŹ NA FORUM