HOTEL dla krótkofalowca
hotel, hostel, pensjonat
Nocowałem przez kilka lat po różnych hotelach, hostelach i pensjonatach (sp6 i sp8). Mogę tylko powiedzieć że jak się ma swoje anteny to można się dogadać z rozstawieniem a nie liczyć na kogoś. Myślenie typu, o anteny na hotelu to może użyczy a może jeszcze rabat da za nocleg bo swój gość. Jakoś nigdy nie myślałem tymi kategoriami... Mam swoje to rozkładam po dogadaniu się i tyle. Po co mam komuś marudzić i przeszkadzać... Kiedyś spałem pod Tomaszowem Lubelskim albo pod Zamościem, już nie pamiętam ale po kilku słowach miałem udostępnioną drabinę żeby 40m LW ogarnąć między drzewami. Oczywiście pytań było 100k, a co to, po co to, jak to a jaki sprzęt itp... Reasumując bardzo sympatycznie. To samo sp6 w pewnym hotelu jak przyjechałem raz, drugi skumplowałem z ochraniarzem który był wojskowym w łączności i od słowa do słowa miałem też udostępnione miejsce na anteny ale nigdy nie skorzystałem bo za mało czasu (w końcu służbowo się jeździło, albo z kimś albo dużo prac "domowych" z całego dnia pracy...). Tutaj odnośnie SP6, gorące pozdrowienia i podziękowania za odwiedziny w owym miejscu dla Huberta SP6IZU.,). I tak to jest z mojego punktu widzenia. Jeżeli jadę na wczasy albo jakiś wypad rekraacyjny to można szukać ale jak się jest w podróży służbowej to nie wiem... Takie moje zdanie może myśle źle może dobrze. to śą tylko moje subiektywne odczucia i przemyślenia odnośnie tego tematu. Nie jestem za ani przeciw...


  PRZEJDŹ NA FORUM