Dla poparcia, poprzez zaznaczenie udziału i zwiększenie frekwencji, "słusznych" zawodów, wyjąłem z półki zabytkowe urządzenie Yaesu FT7. Liczy sobie ponad 45 wiosen i jest w doskonałym stanie technicznym i wizualnym. Co za przyjemność "pracować" na takim trx-ie! Warto raz w roku przypomnieć sobie jak to dawniej bywało. Żadnych wodotrysków, kilka przełączników i gałek, analogowa skala. Szkoda, że nie do końca jednak spełnia warunki regulaminowe, gdyż na cw oddaje prawie 12W, za to na ssb w granicach 7W. W związku z tym muszę wysłać log "do kontroli", niemniej fajnie było popracować w zawodach, w których sygnały stacji nie "urywają" wskazówki s-metra. Podzieliłem sprawiedliwie czas po połowie pomiędzy cw (27 qso) i ssb (36 qso). Dziękuję wszystkim za qso, nie miałem praktycznie problemu z odbiorem żadnej stacji.
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
|