Łączność, Radio - Młodych to mało interesuje…
    SQ5KLN pisze:

      sp9nrb pisze:


      Ponieważ w końcu zdobyłem książkę Słodowego Nowoczesne zabawki(...)


    A nie Wojciechowskiego?

      sp9nrb pisze:

      Wniosek: tyle różnych sposobów pozbycia się .................. z domu. A który jest najskuteczniejszy?


    Z punktu widzenia samego pozbycia się g... każdy jest dobry bo realizuje podstawowy cel. Jeśli zaś weźmie się dodatkowe efekty (koszt, zużycie wody pitnej, stwarzane zagrożenie epidemiologiczne itp.) to nie ma sposobu najlepszego w ogólności (bo "najlepszość" zależy od przyjętych kryteriów oceny).


1. Sprawdzę jak ją wykopię z czeluści biblioteki.
2. Mimo, ze pierwsze zajęcia na komputerach to był rok 1974 lub 5, cały czas byłem blisko tej techniki. Jednak życie nauczyło mnie, ograniczonego zaufania do techniki komputerowej. Co było w blokach specjalnych w centralach telefonicznych zachodnich producentów? W czasie demontażu zostały zabrane tylko te bloki. Ile jest funkcji i procedur w zwykłym Windowsie przesyłających masę informacji do różnych dziwnych firm? Dlaczego ping z ulicy na ulicę oblatuje co najmniej pół polski a z niektórych komputerów pół świata i dlaczego zawsze przechodzi przez jakieś serwery bez nazwy? Ile urządzeń wykorzystujących bloki cyfrowe a wpięte w systemy informatyczne może za poleceniem dalekiej centrali? Jeżeli technik telekomunikacyjny jednym laptopem, znając kody może wyłączyć dowolny obszar? Dlaczego był zakaz używania szyfrów o większej niż dozwolona długość kodów? A dlaczego do dziś się używa w niektórych "zabawkach" programowania niskopoziomowego. Dlaczego zanikają w necie strony naukowo techniczne a w ich miejsce pojawiają się tylko ich reklamy. Internet to jest elektroniczna obroża którą małpki same sobie zakładają i się cieszą dopóki właściciel obroży nie naciśnie guzika. Co się działo z W-10 przy jego pierwszych aktualizacjach, gdy aktualizacja miała pierwszeństwo przed wszystkimi działaniami a komputer był unieruchomiony na kilka godzin? Nie powiem, że komputer jest zły. Bo dzięki niemu miałem dostęp do materiałów, który inaczej bym nie pozyskał. Ale też trzeba mieć na uwadze, że jest to bardzo delikatny organizm bardzo łatwy do uszkodzenia a my jesteśmy tylko jego użytkownikami a nie dysponentami. A co do możliwości komputerów. W stanie wojennym centrale były unieruchamiane przez fizyczne przecięcie kabli telefonicznych. I co zrobisz gdy ci ktoś przetnie kable albo wiatr historii zdmuchnie chmurę. .


  PRZEJDŹ NA FORUM