Łączność, Radio - Młodych to mało interesuje… |
SQ5KLN pisze: sp9nrb pisze: Tak się składa, że komputer jest tylko narzędziem. Obliczenia MES w budownictwie robiłem na Rijadzie. Jeden z pierwszych programów tego typu w Polsce. Tylko prawda jest taka, że nie komputer odpowiada za katastrofę budowlaną a inżynier. Owszem jeżeli jest gotowy wzorzec to komputer pójdzie jak burza ale jeżeli jest w jakimś punkcie dziura to potrafi takie numery odwalić, że aż dziw. Inne pytanie: dlaczego się walą konstrukcje projektowane BIM? Komputer jest podobny do niewolnika. Szybki dokładny ale myśleć musi człowiek. I odpowiadać musi człowiek. Po to inżynierowi jest wiedza o naprężenia ich obliczaniu, całą statyka, dynamika, wytrzymałość, beto, drewno czy stal. Mechanika gruntów i cała ta "zapyziała" wiedza, którą zdobywa się latami. A teraz już żartem. Jaką karę dostanie komputer który źle policzył i zginęło ileś osób - karę wyjęcia wtyczki z gniazdka na 3 tygodnie? Nie zrozumieliśmy się ![]() edit: Komputer staje się coraz mądrzejszym narzędziem, to już nie tylko "szybki kalkulator" (w wielu dziedzinach to ludzie uczą się z tego co opracował komputer a nie odwrotnie). To jak używanie komputera wygląda obecnie jest bez znaczenia dla tych, którzy będą pracować za 15 lat - dla nich intensywna nauka tego, co jest teraz (i co "wymrze śmiercią naturalną") jest stratą czasu, to jak nauka działania faxu w świecie e-maili. Pierwsze czy jesteś związany z branżą budowlaną czy tylko oferujesz takie przykłady. Bo gdybyś był z branży to byś się ugryzł w język. Owszem komputer zastąpi człowieka ale dopiero gdy ludzkość zejdzie do poziomu meduzy. Dziwi mnie, twoja pochwała głupoty. Nie musicie nic wiedzieć komputer to za was zrobi. Właśnie takie myślenie powoduje, że wielu abnegatów nie wysila rozumu ponad czynności fizjologiczne. Inna sprawa, że komputer tyle potrafi ile potrafi wiedza ludzi zaszyta w programie. Choćby po to będą potrzebni ludzie inteligentni A co do techników. Technik jest w pełni przygotowaną osobą do wykonywania czynności w zakresie uzyskanego tytułu technika zarówno teoretycznie jak i praktycznie. Technik zdaje dwa egzaminy państwowe jeden na dyplom technika drugi maturę. I z tego co wiem, nie ma pobłażania. |