Zasilacz transformatorowy czy impulsowy |
SP5MAD pisze: SO9W pisze: Skoro już tu dyskutujemy o istnieniu lub nie zabezpieczeń nadnapięciowych to chciałbym się zapytać was o zasilacz LPS 130 S (pod linkiem schemat): http://www.rmitaly.com/index.php/en/products/linear-power-supplies/item/download/164_5258b01fabe6ccccaf07348bd4b5331e Nie jestem ekspertem od elektroniki, ale na tyle, na ile to rozumiem, w tym zasilaczu 3 diody zenera na wyjściu + zabezpieczenie nadprądowe stanowią zabezpieczenie nadnapięciowe? Dobrze kombinuję? Te trzy diody, to są 5 watowe diody Zenera na 16V. Nie polegałbym bardzo na ich działaniu zabezpieczającym, tym bardziej, że nie ma w układzie bezpiecznika od strony wyjścia zasilacza, który w razie spalenia jednego z tranzystorów regulacyjnych (na zwarcie) - odcinałby zasilany układ, od energii zgromadzonej w kondensatorach elektrolitycznych podłączonych za prostownikiem. Właściwym wyjściem jest zastosowanie zewnętrznego układu "electronic crowbar" - prosty układ, na tyrystorze lub triaku z własnym bezpiecznikiem, poszukaj w google. Włodek, SP5MAD. P.S. Oczywiście można wbudować ten układ także do wnętrza zasilacza. P.S. 2 Należy wybrać prosty układ "crowbar" bez żadnych wewnętrznych pojemności, które opóźniają zadziałanie układu. P.S. 3 W zasilaczu ZS20 jest crowbar, który raczej nie zabezpieczy naszego sprzętu, ponieważ ma powieszone na bramce tyrystora dwa kondensatory elektrolityczne !!! ??? Dzięki za odpowiedź |