tlumik w.cz.
    pepe23 pisze:


    Takiego pojedynczego tłumika raczej nie znajdziesz....

    Ja bym się akurat z tym nie zgodził. Albo chce się mieć aparaturę pomiarową, albo się zastanawiajmy czy nam odbiornik źle odbiera,
    czy generator źle wskazuje. Jak używam nieznanego, to używam, ale jak chcę nieznane poznać, to na prawdę, a nie na niby, jakoś
    tak to widzę i popieram kolegę gastarbajtera w dążeniu do skompletowania odpowiedniej aparatury pomiarowej aniołek


W amatorskich warunkach naprawdę wystarczą bardzo przyblizone pomiary i nie jest konieczne stosowanie drogiej aparatury czy kosztownych profesjonalnych tłumików jak w tym przypadku. Kolega sp9nrb powyżej o tym wspomniał.

    pepe23 pisze:


    ....
    P.S.
      sp9fys pisze:


      Jak masz na wyjściu generatora ~300mV, to możesz przyjąć, że to jest raczej 226mV co odpowiada standardowej wartości 1mW na oporności 50omów


    Tego założenia to zupełnie nie czaję, bo przecież równie dobrze można by powiedzieć: "Jak masz na wyjściu generatora ~300mV, to możesz przyjąć, że to jest raczej 326mV co odpowiada..." Albo chcemy coś zmierzyć i poznać prawdę, albo sobie "przyjmujemy", konstruujemy aparaturę pomiarową
    wedle naszych aktualnych ograniczeń socjalnych, itd. itp...


To, że nie rozumiesz, jest smutną okolicznością i powinno Cię skłonic do postudiowania literatury.
Poziomy napięć (a raczej mocy) generatorów nie są przypadkowe lecz najczęściej ustawione na poziomie 0dBm co odpowiada mocy 1mW na standardowej oporności 50omów. Przekształcając wzór P= U^2/R uzyskujemy U= sqrt(PxR) i po podstawieniu U=226mV. Jeżeli kolega zmierzył circa 300mV to z pewnością sonda nie obciążyła generatora opornością znamionową i stąd taki "pomiar". Najpewniej też nie była w żaden sposób skalibrowana.



  PRZEJDŹ NA FORUM