VAT-em w zakupy z Chin |
sp7xft pisze: SP6MCW pisze: Jestem w stanie zrozumieć nałożenie podatku VAT na towar, ale dlaczego na koszty wysyłki? No cóż, płacić trzeba. 500+, religia we wszelkich placówka oświatowych i inne populizmy kosztują... Tiaaaaa... W 1996 roku zakupiłem wysyłkowo pewną antenę w USA. Tam kosztowała ok.$120+$50 za wysyłkę. Przyleciała na Cargo na Okęciu. Tam się udałem, aby ją "wydostać". I tak: musiałem zapłacić za magazynowanie, za awizację, za dekonsolidację dokumentów, cesję praw (takie pozycje na fakturze były). No i na końcu VAT liczony 22% od wszystkich składników razem wziętych! Antena w USA kosztowała ok. 450 zł (dolar był po 2.7) a po zsumowaniu wszystkich kosztów wyszło....936 zł (!!!) . Co skutecznie zniechęciło mnie do robienia podobnych zakupów w przyszłości. I nie pamiętam, aby w 1996 roku płacono 500+ czy "inne populizmy". Więc po co teraz pisać takie głupoty, Panie Mariuszu? Płacić zawsze trzeba było... pozdrawiam, Paweł A może nie płacimy wszyscy tego 500+, nie płacimy na przymus religijny w szkołach? Dawniej też było rozdawnictwo. No i efekt zawsze wychodzi bokiem. Tak, jestem przeciwnikiem 500+. Tak, jestem przeciwnikiem religii w szkołach. Mam do tego prawo. Na razie Konstytucji w Polsce jeszcze nie zmieniono. Nie jesteśmy mono-teokracją. A wracając do opłat typu VAT itp. , to Hilary Minc (mistrz w dawaniu domiaru) turla się w grobie. Ze śmiechu. |