Antena nasłuchowa - pytania i wątpliwości
    Heli pisze:

    Tak jak pisałem wcześniej, z pasmem od 120 do 170MHz i 400 do 480 MHz jest stosunkowo najmniejszy problem. Można je "załatwić" jedną anteną (np. X-30 lub Radmorem "1"). Gorzej jest poniżej 80MHz aż do 27. Tam rozmiary anten rosną, no chyba że zaufamy jakiemuś modelowi discone lub MiniWhip. KF na razie całkiem odpuszczam, poniżej 27 nie schodzę.


Owszem pasma ciekawe tylko ie mozna słuchać brodcastingu lub Policji a nawet W 11 z "leżakami parkowymi" i "gołymi facetami na dachach" ? Trzeba sie odchamić dlatego ja proponuje dłuzsze fale np. 7 MHz lub nawet 14,305 w niektórych godzinach słychać tam naszych na "morzach i ocenanach". I tak se jeszcze myśle że jak msz takie ciężkie warunki to Tobie nie jest potrzebna antena jako taka tylko być może porządna skrzynka antenowa. Taka co i chchle od zupy dopasuje do rezonansu. Polecam samoróbke według SP6SYV. Mam to i jestem mile zaskoczony. Dwa pokretła i jeden przełacznik. A wytnie cały chlew z pasma. komputery , falowniki i inne badziewia. Słychac tylko to co trzeba nawet na szynie od firanki! Metalowej oczywiście. wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM