| Jaka antenna do takiej lokalizacji |
| Ja bym na twoim miejscu zaczął od fandipole 80m i 40m ewentualnie jeszcze 20m. To prosta antena - kilka dipoli lub inv-vee zasilane jednym kablem. Taki motylek. Dach jest długi, więc powinna się zmieścić między dwoma kominami. Popracujesz na tym, wprawisz się, pogadasz na 80m, zrobisz trochę europy i DX na 40m czy na 20m a potem, jak już zaliczysz 150 krajów, pomyślisz o czymś bardziej wyczynowym. Jak sobie kupisz za za bęben PTF-ki lub PKL-ki (Wojskowy kabel telefoniczny) to Ci starczy na drutowe anteny na całe życie. Taki kabelek ma zaletę nie do przecenienia - jest mało widoczny, a mocny tak że go nie zerwiesz, chyba że zardzewieje. https://allegro.pl/kabel-lacznosci-pkl-mocna-linka-beben-do-zwijania-i7535991549.html Tu ładniej wygląda https://allegro.pl/wojskowa-szpula-z-kablem-telefonicznym-pkl2-425-m-i6478949652.html Z dookólnych anten GP7DX jest dobra.Po zestrojeniu wymaga skrzynki tylko na 40m jeśli chcesz pracować i na CW i na SSB no ale kosztuje trochę i wymaga odciągów. GP7 nie próbowałem. Anteny kierunkowe - oczywiście najlepsze rozwiązanie, ale to jednak spore przedsięwzięcie, trzeba mieć jeszcze rotator i dość duża sensacja dla sąsiadów. Czy to Cię na tym etapie nie przerośnie? A tak z innej beczki - dasz radę swobodnie łazić po tym dachu i czy masz już załatwiony dostęp? Warto też zorientować się jaki masz poziom zakłóceń. Oczywiście nie w mieszkaniu, tylko już na tym dachu. Bo może się okazać że na niższych pasmach masz tylko brum i smażenie i pozostaje ci praca tam gdzie poziom zakłóceń jest do przyjęcia, lub w ogóle tylko UKF. Dobrze to zbadać zanim wydasz kasę na droższą antenę. |