Antena LW z okna do drzewa bez pozwolenia
Przepraszam cię ale mnie Warszawą nie przerazisz, bo sam prawie połowę zawodowego życia spędziłem we Warszawie. Po za tym proponuję zapoznać się z przepisami do których odwołuje się PB, a są to inne ustawy, rozporządzenia oraz PN. . Po za tym, sugerowanie podawania nieprawdy (punkt c) chyba nie jest wzorcem do naśladowania (uzyskać zgodę a później grać innym na nosie). Punkt D to nie gdybanie a konkretny projekt z wyliczeniami i stosownymi pieczątkami osób uprawnionych. Tu jeszcze pojawia się problem ubezpieczeń a dokładnie postępowania regresowego. Podobnie z polami. Przy 10 W i LW bez problemu wystąpią lokalne przekroczenia dopuszczalnego natężenia pola (osobiście mierzone), co bardzo mocno zweryfikowało możliwość użycia określonych typów anten. Prosty przykład natężenia pól od GSM. Teoretycznie nie powinno być przekroczeń. W czasie pomiarów okazało się, że odbicia i rezonanse spowodowały lokalne przekroczenia pól i niestety GSM musiał z tym powalczyć. Dzisiaj przy wielu urządzeniach elektrycznych i elektronicznych bardzo mało potrzeba aby sumaryczne pole zostało przekroczone.
Nie muszę nic nikomu udowadniać. Posiadając uprawnienia budowlane, dysponując w ramach izby budownictwa kontaktami z osobami posiadającymi uprawnieniami energetyczne w budownictwie jak i uprawniania telekomunikacyjne. Mając kontakty z osobami które były zaangażowane w procesy inwestycyjne w firmach telekomunikacyjnych, mogę i to robię wskazać kolegom, gdzie są "rafy", na co uważać i gdzie nie przeginać.


  PRZEJDŹ NA FORUM