Kupno samochodu do 20 tyś zł
Kombi
    SP95094KA pisze:

      EI2KK pisze:

      Jeden mój znajomy miał dziwny zwyczaj że 'zamyślał' się na czerwonym świetle.
      Ale zabawa zaczynała się dopiero jak ktoś zatrąbił n aniego na żółtym lub w momencie ja się zmieniało na zielone.

      Spokojnie zaciągał ręczny, gasił silnik, wysiadał, podchodził do tego co trąbił i pytał czy wszystko w porządku, no bo juz miałem ruszać, a pan zatrrąbił, to pomyślałem że może coś się stało, że pan zasłabł albo dostał zawału i dlatego trąbi o pomoc, ju z miałem jechać, ale przecież tyle się teraz mówi o znieczulicy że po prostu musiałem się upewnić czy to nie jakaś awaryjna sytuacja.. nie? no to się bardzo cieszę że nic panu nie jest, tak juz jedziemy, no, znowu czerwone..






    Też widziałem ten filmik na yt

    Ale w komentarzu do filmiku było, że to było, to historia. Bo mu dawno za te ekscesy zabrali prawo jazdy i teraz chodzi piechotą.


Nie widziałem tego filmiku, zapodaj, a rzecz działa się na przełomie 70/80, więc wtedy jeszcze o filmikach na YT nawet tobie się nie śniło.

Inspiracją dla niego było opowiadanie 'Marchewki i Cebulki' (o ile nie przekręciłem tytułu) chyba opublikowane w Fantastyce, albo podobnym wydawnictwie.


  PRZEJDŹ NA FORUM