Repatriacja Franka UN8CU z rodziną do Polski
Nie przesadzamy czasem z potrzebami Franka?
Rozumiem jego sytuację, sam bym się w niej nie chciał znaleźć, ale skoro już jest w kraju i ma zapewnione to i owo w kwestii utrzymania się tu przy życiu, to nie róbmy z niego ofiary jakiegoś kataklizmu. Owszem pomagać należy, ale bez przesady, bo może ktoś z naszych bliskich tej pomocy bardziej potrzebuje? Rozejrzyjmy się więc wokół, a dopiero potem rozpisujmy się na forum, co? zdziwiony

PS: Już widzę jakie "joby" się na mnie posypią, ale ludzie, nie dajmy się zwariować! pomysł


  PRZEJDŹ NA FORUM