Z życia PZK. |
SQ5KLN pisze: sp9mrn pisze: Oczywiście od lat traktujemy "10" jako termin odbycia zjazdu a nie zwołania - ale to nie oznacza, że robimy to prawidłowo. Zjazd ma być zwołany w ciągu trzech miesięcy. Jakby ktoś chciał, żeby się odbył w ciągu 3 mcy, to by napisał na przykład " odbyć terminie nie dłuższym niż 3 miesiące" albo "zwołać na dzień..." albo określić termin. ale "ma być zwołany" jest językowo jednoznaczne. Czyli sugerujesz, że gdy Prawo o stowarzyszeniach na przykład w art. 30 pkt 2 mówi: Ustawa pisze: Kurator jest obowiązany do zwołania w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy walnego zebrania członków (zebrania delegatów) stowarzyszenia w celu wyboru zarządu. Do czasu wyboru zarządu, kurator reprezentuje stowarzyszenie w sprawach majątkowych wymagających bieżącego załatwienia. to oznacza to, że kurator w ciągu 6-ciu miesięcy może "zwołać" zebranie członków ale to zebranie nie musi się w takim terminie odbyć (i "odbycie się" zebrania może być wyznaczone na termin za 5 lat)? Nie wydaje mi się ![]() no tak właśnie mniej więcej twierdzę ,-) Ale się nie upieram, bo "mniej więcej" wiem o co chodziło jak statut był pisany... Chodziło o to, żeby problem ogarnąć w racjonalnym czasie. o, masz jeszcze jedno: " W doktrynie prawa podkreśla się, że posłużenie się terminem "zwołanie" nie determinuje jednoznacznie, że zebranie winno się odbyć w pierwszym kwartale roku. Przez zwołanie można bowiem rozumieć zarówno rzeczywiste wyznaczenie terminu zebrania na dzień przypadający przed końcem kwartału, jak również zawiadomienie właścicieli lokali o planowanym terminie zebrania, który wyznaczony zostaje już po upływie pierwszego kwartału. Zebranie powinno być zwołane zgodnie z zasadami określonymi w art. 32 uwl, co determinuje obowiązek zarządu lub zarządcy nieruchomością wspólną do zawiadomienia właścicieli lokali o planowanym zebraniu nie później niż na tydzień przed planowanym terminem zebrania. W świetle komentowanego przepisu nie może zatem ulegać wątpliwości, że zawiadomienie powinno zostać skierowane do właścicieli lokali jeszcze w pierwszym kwartale roku. W literaturze przedmiotu raczej pomija się zagadnienie odnoszące się do kwestii konieczności rzeczywistego odbycia zebrania przed końcem marca danego roku. W praktyce można jednak spotkać się ze wspólnotami mieszkaniowymi, które zebrania organizują już po upływie pierwszego kwartału. Tego rodzaju praktyki nie da się jednoznacznie uznać za niedopuszczalną w świetle literalnego brzmienia postanowień komentowanego przepisu." Tu masz wykładnię do podobnego przypadku: Do końca pierwszego kwartału danego roku (do dnia 31 marca) zarząd każdej wspólnoty mieszkaniowej lub zarządca, któremu zarząd powierzono w trybie art. 18 ust. 1 ustawy o własności lokali, zobowiązany jest zwołać zebranie ogółu właścicieli danej nieruchomości. Zgodnie z literalnym brzmieniem art. 30 ust. 1 pkt 3 powołanej powyżej ustawy o własności lokali, obowiązek zwołania zebrania do 31 marca danego roku nie oznacza jednocześnie konieczności odbycia tegoż zebrania w tym terminie. Zebranie tak zwołane może bowiem bez przeszkód odbyć się po zakończeniu pierwszego kwartału. Termin ten ma istotne znaczenie z punktu widzenia nie tylko samej organizacji zebrania, ale również z uwagi na uprawnienia każdego z członków wspólnoty do zwołania zebrania. SQ5KLN pisze: edit: Podobnie uważam w kwestii "uchwały negatywnej" - intencja zapisu jest moim zdaniem jasna (nawet jeśli została niezbyt fortunnie sformułowana) i w razie sporu sąd raczej uzna, że jest to zapis zobowiązujący ZG do wyznaczenia terminu, miejsca i porządku zjazdu (bo taki jest cel tego zapisu, w przeciwnym razie by go w ogóle w statucie nie było). Uchwała negatywna była tylko próbą uchronienia statutu przed totalną kompromitacją. ,-) |