EU HF Championship - edycja 2018
Boguś,
Należy podkreślić że samo kliknięcie znaku z bandmapy nie rozwiązuje problemu znajomości telegrafii. Każdy znak trzeba "na własny słuch" zweryfikować. Ze skimmerów czy RBN płynie spora ilość busted calls czyli nieprawidłowych/przekręconych znaków. Logowanie ich bez weryfikacji powoduje bardzo duży procent błędnie zalogowanych znaków (raporty UBN). Po ubiegłorocznym CQWW CW nie wierzyłem na ile sposobów można "skopać" stosunkowo łatwy w odbiorze, w/g mnie, znak SN1Y, po chwili namysłu doszedłem do wniosku że RBN i skimmery musiały fałszować mój znak, lub odbierano go na CW dekoderze.
Faktycznie na Twoim filmiku praca wygląda na łatwą i przyjemną, ale tak nie jest.
Da wszystkich nie mających możliwości pracy SO2R polecam spróbowania swoich sił pracując SO2V - jeden operator 2 VFO. Praca polega na nadawaniu na tym samym paśmie CQ na jednym VFO a na drugim dorabianie QSO "wyklikanych" z bandmapy, lub praca S&P na 2 VFO. Bardzo przydatny jest w tym przypadku transceiver z dwoma RX-ami, np. FT-1000MP.
Przy odrobinie wprawy można podnieść rate o 10-15 QSO/hr i to nie chwilowo.


  PRZEJDŹ NA FORUM