DMR BM to porażka.
dlaczego tak jest i komentarz
    sp9acq pisze:

    Właśnie dla Ciebie nie ma różnicy a dla mnie jest ogromna.

    Ciebie nie interesuje co jest poza kablem ethernet a tam znajduje się najważniejsza z różnic między tymi systemami.

    Stanowisko DMR - jest przemiennik ma on (każdy z z producentów ma swój) protokół komunikacyjny tajny przez poufny. Jest komputer z oprogramowaniem i to on robi z tego dopiero sieć.

    Stanowisko Yaesu - jest przemiennik i masz wybór albo się łączysz przez swój komputer i interfejs do sieci WIRES-X albo nie musisz mieć nic i tylko wtykasz wtyczkę do interfejsu ethernetowego i robisz sieć IMRS.
    Ale stanowisko Yaesu jest takie że nic nie stoi na przeszkodzie żebyś sobie zrobił własny serwer i własną w pełni amatorską sieć.

    Tymczasem co czytamy w BM? Ano że zrobić amatorską sieć to sobie możesz... pomarzyć bo to jest ich komercyjna tajemnica jak się te przemienniki komunikują i nie można jej ujawniać konkurencji.

    Nie mówiąc że te przemienniki to one ani tak dokładnie nie są zgodne ze standardem DMR ani ze sobą, do pewnego stopnia tak ale nie jest to 100%.



odpowiem ci po kolei bo ty ciągle swoje

co z tego, że interesuje cie do czego się podłączasz jak i tak nie masz na to żadnego wpływu. jak yaesu się na ciebie wypnie to i tak nic nie zrobisz, ewentualnie podłączysz sobie kilka przemienników. ale będziesz przy każdym potrzebował interfejs i komputera. bo inaczej się nie da.

w motoroli jak chcesz zrobić sobie siec nie potrzebujesz nic więcej oprócz przemienników !!!!! żadnych komputerów, serwerów, interfejsów i innych cudów. spinasz w sieć, ustawiasz jednego jako mastera resztę jako peer'y i finał!
działa !! i nie potrzebujesz wiedzieć jak to się ze sobą komunikuje, po prostu to działa.



    sp9acq pisze:

    Reasumując do Fusion nie jest potrzebny żaden komputer czy interfejs. wesoły


jak tak twierdzisz, pojadę jeszcze dziś i odepenę komputer i hri-200 od przemiennika. zobaczymy czy będzie w sieci.


  PRZEJDŹ NA FORUM