wykaz osób zarejestrowanych w zapisach ewidencyjnych SB i innych służb.... update 5-06-2018 |
VSS pisze: sp8mrd pisze: Może odpowiedź związana jest z założycielem tego tematu, który też mieszka w Poznaniu i lubi... http://vss.pl/dane_adresowe_VSS Motto u góry strony góry pasuje: Nic co tajne nie jest nam obce. Niestety zabierasz głos w sprawie o której nie masz zielonego pojęcia (zresztą nie pierwszy raz) Zdanie "Nic co tajne nie jest nam obce." jest cytatem z tytułu gazety "Głos Wielkopolski" z artykułu na mój temat. W 1998 UOP oskarżył mnie o udostępnianie w internecie tajnych danych które w czasie procesu, w którym nie miałem obrońcy i broniłem się sam, okazały się jawne. Tytuł artykułu mi się podobał wiec go zacytowałem na stronie. Tak więc nie rób z siebie idioty po raz kolejny jak będziesz wypisywał bzdury na mój temat. Przepraszać nie musisz, mam to w dupie. p.s. Krzysztofa sp3eld widziałem na własne oczy ostatni raz jakieś 25 lat temu w klubie sp3ytk. Arturze! Zaskoczyłeś mnie totalnie. Jak do tej pory, czytając Twoje ostre i ironiczne wpisy w wątkach "21 stronicowych", zastanawiałem się co Ciebie, "twardziela" jak myślałem, w tym bawi, że czasem wkurzasz innych? Czy chcesz by zabolała Twoja kpina, gdy podkręcasz atmosferę krótkim zdaniem, rzuconym słowem i znikasz...? A tu teraz widzę, że sam nagle uniosłeś się. Czemu? Może jednak "twardziel" forumowy ma "gołębie serce" w życiu? Pewnie, że nie wiedziałem skąd pochodzi to zdanie w nagłówku Twojej bardzo ciekawej witryny internetowej - chylę czoła przed Twoją wiedzą techniczną na ciekawych podstronach. Zwykle jak się kogoś lub coś cytuje, to podaje się źródło - tak jak podałeś je teraz: tytuł z artykułu gazety "Głos Wielkopolski". Na Twojej www nie ma ani kursywy, ani cudzysłowie, ani tytułu gazety... Nazywasz mnie idiotą z powodu czegoś czego nie mogłem wiedzieć. Dziwne zachowanie. Myślę, że każdy, kto oglądał Twoją główną stronę www i zobaczył to rzucające się u samej góry zdanie nie wiedziałby o tym skąd pochodzi. Każdego więc nazwał byś idiotą? Jasne, że przepraszać nie muszę - jestem wolnym człowiekiem i mam odwagę robić to, co uważam za słuszne. Dlatego przepraszam, gdyż nie "mam tego w dupie", za nieumyślne, nieświadome, jak rozumiem z tego co napisałeś, wywołanie u Ciebie przykrych wspomnień z oskarżeń 1998 r. Wybacz Arturze jasnowidzem nie jestem. PS Dzięki za info o nikłej znajomości Krzysztofa. Tym bardziej zaskakuje mnie fakt, że założyłeś ten wątek. Po co? |