| Firma TME zniżyła loty ( może to wakacyjna obsługa ? ) |
| Witam, przypadkiem natrafiłem na post jednego z kolegów na temat firmy TME http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3538&temat=475934 Temat już został zamknięty przez admina a większość kolegów miała odmienne zdanie od autora, ja ostatnio zamawiałem do nich wtyk "taki ala molex" i od początku do końca same problemy, poczynając od tego że mają na stronie wtyk opisany inaczej niż inne sklepy a na dodatek konsekwentnie trzymają się swojego błędu. Pierwszym napotkanym problemem był jakiś niejasny formularz związany z adresem wysyłki i z danymi do faktury, musiałem dzwonić i upewniać się czy wszystko wypełniłem dobrze, na cale szczęście wszystko wypełniłem dobrze. po kilkunastu minutach od złożenia zamówienia dopatrzyłem się że ten wtyk jest oznaczony jako żeński a inni sprzedawcy oferują go jako męski, nijak nie udało się tego sprawdzić jak jest naprawdę bo wszytko zautomatyzowane a handlowcy nie mają jak zapytać magazyniera ponieważ magazynier nie ma czasu mrugnąć okiem taki potok zamówień obsługuje. Przysłali mi obudowy wtyków a nie kompletne wtyki, czego nie ma opisane na stronie produktu, że to tylko obudowa, produkt jest opisany jako wtyk. to tak jak by kupić auto ale bez silnika. Nic nie można dowiedzieć się, nikt nic nie wie i nie rozumie, jakość zdjęcia produktu tragiczna więc nie dopatrzyłem się brakujących pinów. Dla mnie to porażka, a może wakacje im zaszkodziły. Jeżeli ktoś jest ich klientem stałym, i zamawia dany produkt do firmy od dawna to nie natrafi na te problemy ale indywidualny klient może się zdziwić. Jak by ktoś nie wierzył to mam korespondencję mailową i mogę udostępnić, widać tam jasno że pani nie rozumie o co mi chodzi, pomimo szczegółowego wyjaśnienia i zadaje pytanie co tam było nie tak. Ja nie nawołuje do bojkotu TME, ale ta automatyka spowodowała że nawet nie da się sprawdzić produktu przed wysyłkom co próbowałem zrobić. |