"Taka była polska elektronika"
SP9Z!
Jednym z pierwszych polskich kalkulatorów kieszonkowych (na baterię) był poprzednik Brdy, bardzo z resztą do niej podobny z wyglądu, też produkcji "Unitra - Eltra" w Bydgoszczy. Nazywał się K-764. Złożyłem ich parę w czasach nauki w warszawskim "Zajączku". Naprawdę to na nich nauczyłem się dobrego, poprawnego lutowania. Na początek "spaliłem" kilka procesorów - specjalizowanych układów kalkulatorowych. Pierwsze scalaki były jeszcze z importu, jakieś "zachodnie", już nie pamiętam ich oznaczeń - musiał bym poszperać by sobie przypomnieć. Po jakimś czasie pojawiły się polskiej produkcji - robione w "Cemi". I właśnie je na koniec montowałem. Były wykonane w technologii P-MOS, w 40 pinowych obudowach. Bardzo wrażliwe na elektrostatykę i napięcie na grocie kiepskiej lutownicy. Mam jeszcze do dziś ten swój pierwszy egzemplarz, jeszcze sprawny, działający - choć teraz nie używany, gdzieś głęboko schowany. Jak "wykopię" to wrzucę fotkę. Podzespoły, części, obudowy kupowałem na "Wolumenie", w "Bomisach" na ulicach Okrzei, Promenady i Grażyny. W tym pierwszym oprócz Wolumenu było najwięcej i najczęściej występowały. Poszczególne "Bomisy" miały chyba jakąś "specjalizację" asortymentową.
Kalkulator ma cztery podstawowe działania, pierwiastki i obliczanie procentów. Zasilany z dziewięcio woltowej bateryjki "blok" 6F22, ale ma też wejście do zasilania z zasilacza zewnętrznego 9 V podłączanego wtykiem mini jack 3,5 mm mono. Zasilacz (w komplecie) stabilizowany diodą Zenera.
Miałem znajomego, który pracował w "Kasprzaku", miał jakieś konszachty z biurem konstrukcyjnym i od czasu do czasu w moim domu pojawiały się na krótko różne nowości, jeszcze nie rynkowe, o których mało kto jeszcze wiedział - w postaci prototypów(!) np. zaprezentowany w tym wątku ZK240, rewelacyjny jak na tamte czasy i warunki ZK246 STEREO i inne "Marciny" itp. - a mnie , młodemu pasjonatowi "gały wychodziły na wierzch"....
ZK3405 "Koncert" widziałem najpierw w telewizji, a potem zobaczyłem "na żywo" na Targach Poznańskich, stał na "Radmorze" , dołączone kolumny "Tonsil" 80 watów, odtwarzali jakieś zachodnie aktualne wtedy "hiciory"... długo nie mogłem wyjść z tamtego pawilonu... wesoły))
73!
Wojtek


  PRZEJDŹ NA FORUM