Z życia PZK.
zbig,
to nie jest zawzięta krytyka tylko walka z wiatrakami.
Wiatrakami są ludzie którzy nie zadali sobie trudu przeczytania statutu, a mądrzą się na jego temat.
Tak, dobrze mówisz. Jeżeli delegat się nachleje i zamorduje Prezesa OT to w dalszym ciągu jest nieodwoływalny.
Jedyną metodą jest zwołanie walnego zebrania OT i wywalenie człowieka z PZK. zresztą po zamordowaniu Prezesa OT, zebranie będzie konieczne, więc można to od razu załatwić.
Skończcie z zaklinaniem rzeczywistości, że jest tak jak Wam się wydaje.
Właśnie to jest powodem 90% patologii w tym Związku.

W związku z tym pytanie "Kto powinien wziąć zimny prysznic"?


  PRZEJDŹ NA FORUM