CB QSL
[quote=SQ5KLN]
    SP2LIG pisze:

      SP8UFT pisze:

      .........Zresztą problem CB QSL za chwilę się sam rozwiąże, bo z roku na rok kart coraz mniej......

    A co Ty jesteś wróżem ??????


Nie trzeba być wróżem, wystarczy spojrzeć na dane statystyczne. Z roku na rok coraz więcej osób korzysta z elektronicznych form potwierdzania łączności (na przykład LoTW) i coraz więcej osób rezygnuje z papierowych kart (mimo należenia do swoich krajowych organizacji krótkofalarskich wprost informują, że nie zbierają kart i preferują elektroniczne potwierdzenia). Zmieniają się też mody używane przez krótkofalowców (w zeszłym roku na falach krótkich ilość łączności digi przekroczyła ilość łączności fonią i CW - przynajmniej wg statystyk LoTW, eQSL, cqrlog itp.). Jest też coraz więcej radioamatorów, którzy w ogóle nie korzystają z KF (nie mają warunków antenowych, kasy na sprzęt lub interesują się tylko UKF-em, sieciami cyfrowymi itp.). Prędzej czy później obrót papierowymi kartami QSL podzieli losy emisji AM czy prywatnych papierowych listów - będzie praktykowany tylko przez entuzjastów podtrzymywania dawnych tradycji i zwyczajów.
Nie jest to kwestia roku czy dwóch ale przyszłość nie należy do papieru.[/quote]



Nic samo się nie rozwiąże, to jest totalnie błędne podejście do istniejącego już problemu dystrybucji papierowych kart QSL. Problem dystrybucji papierowych kart QSL należałoby rozwiązać w skali globalnej a nie w skali Najjaśniejszej czyli SP. Jeżeli ten problem(dystrybucji papierowych kart QSL) nie jest problemem globalnym a tylko polskim to ewidentnie to świadczy że nie potrafimy tak prostego problemu rozwiązać, inni mogą my już nie.
Osobiście nie jestem zbieraczem kart QSL, zbieram tylko te potwierdzające podmioty DXCC lub inne rzadkie ekspedycje, do nich sam pierwszy wysyłam swoje karty i czekam na potwierdzenie. W innych łącznościach Dx'owych nie wysyłam kart pierwszy ale jak ja dostanę kartę pierwszy to moim zas..... obowiązkiem jest jej potwierdzenie i tak czynię.

Japończycy którzy potwierdzają praktycznie każdą łączność(nawet kolejną), bardzo często taką samą kartą, myślę że wysyłając swoją oczekują na naszą. No i co olać ich ???? W żaden sposób nie wolno, należy wysłać kartę. Nie wysyłając potwierdzeń otrzymanych już kart wyrabia się nam śmierdzącą opinie w globalnym Towarzystwie.
W jednym przypadku(otrzymania kart) jak i w drugim(wysłania kart) jest potrzebny kontakt z sprawnym biurem(menadżerem) OT a OT z (menadżerem) CB QSL.

Elektronika pożarła już wiele ale nie wszystko i domniemam że to prędko nie nastąpi w skali globalnej. Wiec chcąc nie chcąc trzeba reanimować być może ogólnopolski problem dystrybucji papierowych kart QSL.
Jeżeli jest brak ochotników na społecznych menadżerów w OT to będzie potrzeba pomyśleć żeby im jakąś sumę w pln zapłacić za ich pracę. Uważam że budżety OT jak i ZG PZK(który powinien partycypować w opłacie OT menadżerów)wytrzymają to obciążenie bez problemu, oczywiście bez podnoszenia już i tak paskarskich wielkości corocznych składek członkowskich.
W sprawnej dystrybucji kart ZG PZK powinno zależeć tak samo jak i nam. Dystrybucja papierowych kart QSL póki co musi trwać nadal. Takie jest moje zdanie.
________________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM