Z życia PZK.
Jak widać "prawda w oczy kole" i wywołuje wściekłość u wszelkiej maści przydupasów i potakiwaczy na dworze.
A charakterystyczne dla nich jest to, że boja sie dyskusji merytorycznej jak diabeł święconej wody.
Najsprawniej zaś idzie im posługiwanie się opluwaniem i demagogią.
Ani mnie to dziwi, ani mnie to przeszkadza.I spływa to po mnie jak woda po kaczce.

Andrzej eno.


  PRZEJDŹ NA FORUM