GKR PZK. |
sq8mxs pisze: nawet przez myśl mi nie przyszło żeby cokolwiek dla PZK jeszcze robić .... jest tyle innych ciekawych organizacji w których można się realizować .... ... Krzyżyk na drogę. Nikt za Tobą płakać nie będzie. Ba! Radować się będą, nie zawiedź ich! W drodze do centrum kilkutysięcznej metropolii pn Dobrzeń Wielki, od wielu, wielu lat żyje i funkcjonuje rolnik ze swym gospodarstwem. Może być, za dawnych czasów żyli w tym miejscu jego rodzice i dziadkowie. Być może w oddaleniu od dzisiejszej zabudowy i "centrum". Dziś "metropolia" Dobrzeń Wielki wchłonęła te tereny i rolnik znalazł się prawie w ścisłym centrum. Takie są koleje losu i rozwoju wszelakich osad, od maleńkich począwszy, po ogromne kończywszy. Ale nie o tym chciałem... Ten przykład jest znamienny do ukazania postawy różnej maści lemingów, chamów i filozofów z piekła rodem. Oto bowiem okoliczni mieszkańcy, zaczęli rościć sobie pretensje do świeżości powietrza. Śmierdzi chamom z obory w której stoją krowy dające mleko, a po przetworzeniu wszelakie wyroby smaczne i pożywne. Rolnik zaczął chamom i lemingom przeszkadzać. Rozmawiałem z chamem. Nie potrafił zrozumieć, iż osiedlając się na tych terenach musi zaakceptować środowisko w jakim zamierza żyć. Nie dotarło do chama i leminga w jednym ciele... Nic tylko facjatę obtłuc, by zaczął szanować innych i nie rozpychać się łokciami. Rolnikiem nie jestem, ale czuję wielki szacunek do ich ciężkiej pracy, która daje nam wszystkim możliwości przeżycia kolejnych dni, tygodni i lat. Nie podoba ci się chamie otoczenie - wypierdalaj na wysypisko śmieci, zbierać to, co ci się od życia tak na prawdę należy! |