Metoda termotransferu - Spotkanie w klubie SP7KED
    sp3rat pisze:

    Fajne wesoły
    Robert, z możesz trochę to przetłumaczyć?
    A jak wyglądają duże powierzchnie? Nie ma prześwitów?
    Jurek


Jest to folia, którą można kupić na aukcji u nas i na wschodzie. Nie jest droga.
Jest to folia pozytywowa więc tak gdzie naświetlisz UV tam zostaje.
Czyli nie będziesz miał dziur, ale możesz mieć tam gdzie toner przebije zwarcie. Można to wyeliminować skalpelkiem lub igłą po naświetleniu. Oczywiście jak przy metodzie żelazkiem grunt to dobra drukarka. Ja drukuję na kalce technicznej dwie kopie i sklejam.
1. nakładasz folię laminatorem na płytkę
2. przykładasz wydruk ścieżek w pozytywie
3. naświetlasz UV ok 3min (ja mam świetlówkę UV 9W + elektronika z żarówki energooszczędnej)
4. to co jest nie naświetlone zmywasz węglanem sodu
5. trawisz
6. myjesz acetonem
Plusem jest to, że naświetlone ścieżki są bardzo odporne mechanicznie, jeśli płytka była dobrze wyczyszczona to można w kąpieli węglanu sodu pomóc sobie szczoteczką do zębów.
Podobna zasada jak w gotowych laminatach z warstwą światłoczuła z tym, że tu pozytyw (tam chyba jest negatyw). I myślę, że taniej wychodzi jak ktoś dużo robi.


  PRZEJDŹ NA FORUM