wykaz osób zarejestrowanych w zapisach ewidencyjnych SB i innych służb.... update 5-06-2018 |
sp6bbe_ pisze: Mac, ja doskonale wiem, że wiesz kto i o kim pisał. Mi chodziło, o to czy napisał prawdę charakteryzując tamtą osobę. Pozdrawiam Zbyszek nie. Przeginał i to ostro (przynajmniej w opinii ludzi których pytałem o "ofiarę"). Tu mamy taką dosyć trudną sytuację, bo materiał, którego fragmenty przytoczyłem skupia kilkunastu krótkofalowców z których co najmniej kilku pisało raporty. Również na siebie - krzyżowo - bo oni nie wiedzieli kto jeszcze jest TW. Można zauważyć różnice. Dotyczą one głównie języka, ale najciekawsza jest wychodząca z tekstów "skuteczność" i motywacja. Skuteczność celowo wzięta w cudzysłów. Otóż po niektórych widać wyraźnie, że piszą bo muszą - ale kombinują jak pisać rzeczy, które nie mogą figurantom zaszkodzić albo które dotyczą osób poza możliwościami operacyjnymi służby bezpieczeństwa. Na przykład skupiają się i piszą rozwlekłe elaboraty na temat obcokrajowców. Inni piszą tak jak nasz cytowany autor - walą szambem na każdego na kogo się da i widać, że mają z tego sporą radość. Niektórzy piszą dosyć beznamiętnie, tak bezosobowo - ja wyraźnie widzę w tym ludzi zniesmaczonych sytuacją, uwikłanych, zmuszonych i głęboko nieszczęśliwych, że nie dali rady się przeciwstawić... Tego się nie da oceniać jednoznacznie. Nie ma czarnego i białego. Dla mnie ogromne znaczenia ma nie tylko tamta motywacja ale również dzisiejszy stosunek do tamtych działań. Może się kiedyś zajmę głębiej tym tematem. mrn dla wyjaśnienia - "figurant" - osoba rozpracowywana przez SB, jednoznacznie będąca OFIARĄ a nie tajniakiem. To samo dotyczy "kandydata na TW" - to osoba, którą SB chciało złamać - ale nie dała rady lub zrezygnowała z innych powodów - bo gdyby złamała, to by występował jako TW. Kandydat nie "kandydował" bo chciał, tylko był na celowniku. |