KENWOOD TS530S
Radio z założenia ma pracować mała mocą z (ogólnie) cyfrowymi emisjami.
Fonia i cw praktycznie odpadają.
Brak współpracy z komputerem - dla mnie to w sumie zaleta. Lubię urządzenia „nieidiotoodporne” bez urazy. Przez te lata tyle się zmieniło ze widzę iż można połączyć radio do kompa i iść do pracy a wieczorem zobaczyć co to się dziś „zrobiło” to nie dla mnie.

Radio póki nie zakończę budowy w Polsce będzie ze mną w UK i ma być jak wspomniałem „wstępem” do kf.
Jeśli nie złapie bakcyla jak 20 lat temu to zostanie mi coś warte radio które będę widywał 2-3 razy do roku lub jak wspomniałem oddam za darmo. W sumie radio za cenę chińskiego duobandera.

Jeśli jednak coś z tego wyjdzie to zainwestuje w konkretny sprzęt ale bez przesady bo będę skazany większość czasu na minimalistyczne anteny ( No może poza polską )


  PRZEJDŹ NA FORUM