SN0HQ w zawodach IARU HF Contest 2018
    SP9JPA pisze:

    Oszustwom w związku z pracą "stacji centralnych" można zapobiec tylko w jeden sposób:
    należy żądać, aby logi tych stacji zostały opublikowane w internecie.
    Niestety "kapitan" i operatorzy odmawiają tego, więc widocznie mają coś do ukrycia.

    Od czasu stwierdzenia oszustw w czasie WRTC 2006 (wówczas z udziałem polskiego zespołu)
    logi stacji są publikowane, co pozwala na analizę i wykrycie tych, którzy ewidentnie wiedzieli,
    kto używa konkretnego znaku.
    Np. aby wspomóc "swoich" jeden polski gorliwiec użył własnego znaku podstawowego, kontestowego, klubowego,
    a prawdopodobnie również znaków swoich klubowych kolegów, którzy nigdy wcześniej (ani później)
    nie startowali w żadnych zawodach.
    W sumie organizatorzy wykreślili ponad 100 łączności z polskimi "pseudo-zawodnikami".
    Znaczy to, że polscy "zawodnicy WRTC" utracili ponad 100 łączności dx-owych
    i stracili prawie godzinę czasu na ich przeprowadzenie.

    Tak została ukarana nadgorliwość oszustów. Nie mówiąc o zawstydzeniu owych haniebnych oszustów.

    Również w tym roku niemiecki organizator WRTC 2018 opublikuje logi wszystkich stacji WRTC.

    Dlaczego więc tak samo nie postępują operatorzy "stacji centralnych"?

    PS
    Przyznawanie dyplomów i nagród za łączności z konkretną stacją HQ jest nie tylko przekupstwem,
    jak pisze Arek, ale jest niezgodne z regulaminem, który wzywa do nawiązywania łączności
    z jak największą liczbą wszystkich stacji, w tym stacji centralnych.
    Pseudo-operator, który jest zdolny do nawiązania 12 łączności z jedną stacją HQ,
    a nie jest zdolny do nawiązania łączności z żadną inną stacją jest zwykłym oszustem,
    naruszającym regulamin zawodów.



Regulamin ogólny IARU HF:

http://www.arrl.org/iaru-hf-championship


Regulamin ogólny zawodów ARRL:

http://www.arrl.org/general-rules-for-all-arrl-contests


Regulamin ogólny zawodów na pasmach poniżej 30 MHz:

http://www.arrl.org/general-rules-for-arrl-contests-below-30-mhz


Proszę opierać się na faktach (regulaminach) a nie na własnym "widzimisię". W regulaminach nie ma nic nt. niedozwolonych metod zachęcania stacji [krajowych] do udziału we współzawodnictwie czy po prostu do udziału w zawodach.
Stacje okolicznościowe dają dyplomy za łączności z nimi. Oszustwo, przekupstwo?
Operatorzy - ci najlepsi - w zawodach międzynarodowych dostają nagrodę w postaci startu na WRTC 2018
Uczestnicy wielu współzawodnictw są laureatami dyplomów, desek, nagród rzeczowych.
Uczestnicy zawodów, w których qso ze stacją z własnego kraju lub prefixu liczy się jako mnożnik robią qso z losową stacją. Ale czy na pewno? Może to spisek przeciwko innym uczestnikom? Oni mają już mniejsze szanse na multi z własnego kraju czy prefixu.
Taktyka może się komuś podobać bądź nie. Wspieranie reprezentacji własnego kraju poprzez qso stacji startującej właśnie w tym celu jest "strzeleniem małego gola" do bramki przeciwnika. Potrzebne nam gole samobójcze? Niech każdy sobie na to pytanie odpowie. To jest taktyka dużych zawodów.
Małe stacje startujące na własny rachunek dla najlepszego wyniku robią qso ze wszystkimi w miarę możliwości, dają punkty innym stacjom swego formatu jak i wszystkim HQ bo się im to opłaca. To też jest taktyka ale wspomniany "samobój" wynika z rywalizacji - na zupełnie innym polu, innej kategorii. Zachęcając tych pierwszych - okazjonalnych zawodników do robienia qso ze swoją HQ sprawiamy, że jest więcej małych goli (jakbyśmy mieli więcej stacji HQ) oraz zdejmuje ciężar małych goli samobójów strzelonych przez small guns startujących na serio.

To jest taktyka. Dla ułatwienia w zrozumieniu konieczności posiadania zagrywek taktycznych polecam obejrzeć skróty dwóch meczy krajowej reprezentacji w ramach Mundialu 2018.



  PRZEJDŹ NA FORUM