List Otwarty GKR PZK do członków PZK.
Choć od powstania precedensowego "Listu otwartego GKR" minie wkrótce miesiąc czasu, próżno szukać jakiejkolwiek
o nim informacji w cośrodowym Komunikacie PZK (a było już ich 4).
Redakcja tegoż informuje nas prawie o wszystkim, za wyjątkiem ważnych dla dalszej egzystencji PZK informacji.

Czy to milczenie jw. można wytłumaczyć jako opanowanie owego kryzysu, czy jako kontynuację "Balu na Titaniku"?


Dlaczego prezydium ZG PZK tak wybiórczo (nie)informuje członków PZK o aktualnych sprawach wewnątrz Kierownictwa PZK?


  PRZEJDŹ NA FORUM