Dzień Dziecka 2018 |
@SP8MRD Problem widzimy ten sam tylko wnioski inne. Stosunkowo niewiele młodzieży w zawodach DD. Choć blisko 20% w tych zawodach, to bez porównania więcej niż w każdych innych. Naszym założeniem było stworzenie warunków, by młodych pojawiało się możliwie najwięcej, żadne inne zawody w ten sposób nie definiowały kategorii uczestnictwa. Lepiej lub gorzej ta formuła daje takie możliwości. Natomiast to, ilu młodych uda się przyciągnąć, szczególnie do klubów, nie zależy tylko od zapisów regulaminu a przede wszystkim od aktywności i chęci klubowiczów. Od tego, w jakim środowisku działają i jak postrzegają swoją "rolę". Możemy te zawody robić częściej lecz od tego nie przybędzie chęci ani pomysłów do wyjścia poza krąg stałych klubowiczów i przyciągnięcia młodzieży. Myślę, że bardziej inspirujące są takie działania i relacje, jak ta linkowana (gratulacje!) niż zmiana klubu rozliczającego zawody. Nie majstrujmy przy tym, co działa a skupmy się na tym, że na tuzin klubów biorących udział w tym roku większość startowała w kategorii niezwiązanej z dziecięcą obsadą. I że gros uczestników, seniorów, nie wzięło na kolana wnuczka/wnuczki. To tu jest główne pole do działania. |