Praca na radiostacji pod nadzorem osoby licencjonowanej
@ EI2KK No ale UKE wypowiedziało się że nie będzie stwarzać "proglemu"... To w czym problem? W zapisie który na to pozwala oficjalnie? A Ty słyszałeś o czymś takim jak prawo zwyczajowe? Prawo tak zwane zwyczajowe pozwala np. mieszkańcom wioski chodzić do miasta środkiem pola z żytem lub pszenicą bo taka droga tam była ZAWSZE zanim rolnik to zaorał i obsiał. mam takową 300 metrów od siebie i żadna siła nie jest w stanie zmusić mieszkańców do chodzenia w koło. Kto i co by tam nie posiał , czy to dawny PGR czy to Duńczyk plantator zboża , czy nawet zespół rolników amerykańskich bo i takich autentycznych farmerów mamy gospodarzących na naszych włościach uznają to że ten kawałek ZAWSZE będzie wydeptany i nic tego nie zmieni. Podobnie jest tu . UKE dało ciche przyzwolenie, to teraz trzeba to mądrze opisać w statucie i stosować. Krótkofalarstwo się musi rozwijać bo inaczej za parę lat wyginie.
Podobnie w lotnictwie. znam takich co maja własne samoloty nawet helikoptery i latają po Europie bez licencji. Już tak latają po kilkanaście lat i to sporymi samolotami bo nawet trafił się LEAR jet a w innym zakątku SP stary Mi8. Pytają gościa jednego drugiego i trzeciego nie boisz się ze cie złapią? No co ty! Przecież u góry nie ma Policji! Mam własne lotnisko mogą mi skoczyć, moje podwórko , poje prawo i moja własność. Podobnie tutaj , moja wnuczka , mój znak i moja stacja. Zanim dzieciak coś chapnie jest przeze mnie zdyscyplinowany i dopilnowany. Koniec tematu.


  PRZEJDŹ NA FORUM