Praca na radiostacji pod nadzorem osoby licencjonowanej
    SP2LIG pisze:


    Dziwię się tylko dlaczego drwisz z punktu 2 (tak Twój wpis odebrałem). Przeczysz sam sobie, cyt "Zdrowy rozsądek przede wszystkim" koniec cytatu.
    Widocznie totalnie zapomniałeś że życie masz tylko jedno a części zamiennych dla homo sapiens póki co nie ma. Raczej zdrowy rozsądek jest Tobie obcy.

    Wiele razy spotkałem się z tym że warunkiem ruszenia autokaru było zapięcie pasów przez wszystkich pasażerów.
    Jeszcze raz, cytat z Twojego postu wez sobie do serca, na bank dobrze na tym wyjdziesz. Obowiązek jest totalnie uzasadniony.
    _______________
    Greg SP2LIG


Nie nie, źle mnie odebrałeś. Akurat z tego obowiązku nie ma co drwić, tyle że dobrze obrazuje absurdy prawa.
No bo policjant może zatrzymać dwa autobusy. Jeden z pasami, wlepić parę mandatów. No dla bezpieczeństwa słuszna sprawa.
A drugi bez pasów wiozący małe dzieci... proszę jechać wszystko wporządku nic się nie dzieje. Absurd.

Wracając do tematu z ciekawości zapytam.

Czy zgodne z prawem jest zaprosić 4 kolegów posiadających świadectwa/licencje do siebie.
Wręczyć im ręczniaki. I gaworzyć w eterze pod jednym znakiem? Ze sobą, na jednym paśmie.
Są pod moim nadzorem, nadajemy z jednej lokalizacji, w definicji stacji z roporządzenia jest liczba mnoga ("urządzenie albo urządzenia radiowe nadawcze").

Można tak?





  PRZEJDŹ NA FORUM