Zasilacz ,przetwornica ,CEPAC FE1800 HE50 27V/50A
To są zagrywki producenta.Fabryka pracuje 24 godzin "zaprogramowane" na na pracę do 4 lat.
Najlepsze są Izraelskie,ciche,proste w naprawie dalej milczę , zakaz wypowiadania się o sprzęcie serwisowanym. Ten może mieć taki mieć myk że musi pracować pod kontrolą nadzoru(NOK)...wystartuje /reguluje napięcie wyjściowe, potem się wyłącza bo nie widzi "nadzoru". Tu potrzebny dostęp do procesora /programu nadzorującego zasilacz. Może być tak że zasilanie jest za niskie musi widzieć baterię(akumulatory każdy producent po swojemu.Tak to jest zorganizowane żeby było widać zasilanie wszystkich obiektów ,coś się sypie i serwis ma pobudkę i do dyspozycji 24g/dobę. Jest tak naszych obiektach , u innych operatorów podobnie.
W TME można kupić zasilacze ,ciche wszystkie zabezpieczenia gwarancja.
A taki zasilacz bez przeglądu można podłączyć do TRX-a - dobrze jak napięcie wyjściowe się zamknie -gorzej jak na wyjściu "ile mam tyle dam" po policzeniu wtedy kosztów naprawy a czasami wyrzucenia całego TRX-a!!!! Takich zasilaczy nie polecam .
Miałem w rękach kilka zasilaczy impulsowych dedykowanych dla naszych potrzeb -nigdy z takim zasilaczem nie pojechał bym w teren...brak elementarnych prawideł przed porażeniem...gorąca masa" milimetry odstępu od obudowy wilgoć,deszcz,woda i gotowe nieszczęście....dedykowany zakup transformatora bezpieczeństwa na wyjazd pan zielony (nieodzowny do naprawyw/serwisowania wzasilaczy).
Osobiście do trx-a używam tradycyjnego zasilacza.
Można wykonać na mosfecie szybki bezpiecznik włączony w minus mostka....ale to juz inna bajka.
73!


  PRZEJDŹ NA FORUM