Praca na radiostacji pod nadzorem osoby licencjonowanej
    SQ7BTK pisze:

    Dawno nie zaglądałem ale widzę że tematy te same , poczytałem trochę może tylko przelotnie ale nadal nie ma napisane konkretnie jaka jest definicja "stacji" .
    Czy jak kupię od kolegi radio z anteną czyli chyba stację to według prawa mogę używać jego znaku i nikt mi nic nie powie że robię źle bo znak był przypisany do stacji .
    Czy stacja to konkretne radio czy nieokreślona grupa radiotelefonów czy odbiorników z antenami .
    Ktoś napisał że znaki są po to aby wiedzieli kto nadaje i skąd ,no chyba nie do końca skoro mogę iść do kolegi pożyczyć radio i antenę czyli znowu jego "stację" jechać do Szczecina i pod jego znakiem nadawać to kto będzie wiedział że to ja czyli SQ7BTK skoro używam znaku stacji SP8... .


Ani jedno ani drugie. Stacja to ani radio, ani jakaś określona instalacja orbiorczo-nadawcza.
Nie możesz pożyczyć od kogoś radia i anteny, pojechać sobie w siną dal i nadawać pod jego znakiem bez jego nadzoru bądź pozwolenia. A jeżeli takowe dostaniesz to on odpowiada za twoje poczynania.

Na moje stacja to przede wszystkim znak wywoławczy. Który ma przydzieloną maksymalną moc, lokalizację bazową (co nie wyklucza przemieszczania się) oraz osobę odpowiedzialną za nadzór techniczny.
Operatorem tejże stacji może być każdy kto uzyska pozwolenie od "nadzorcy" na jej używanie. Zaś jego obowiązkiem jest dopuszczanie do niej tylko i wyłącznie osób wykwalifikowanych.
Ma to sens czy kompletnie namieszałem? ,)


  PRZEJDŹ NA FORUM