Praca na radiostacji pod nadzorem osoby licencjonowanej |
SQ7BTK pisze: nadal nie ma napisane konkretnie jaka jest definicja "stacji" . Definicja stacji jest jedna, konkretna i oficjalnatylko krótkofalowcy zamiast zacząć od źródeł, to snują własne teorie, żeby mieć o czym bić pianę. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI z dnia 10 grudnia 2014 r.w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej 2. Użyte w rozporządzeniu określenia oznaczają: 1) stacja amatorska – urządzenie albo urządzenia radiowe nadawcze lub nadawczo-odbiorcze wraz z systemem albo systemami antenowymi niezbędne do wykonywania w jednej lokalizacji służby adiokomunikacyjnej amatorskiej, SQ7BTK pisze: Czy jak kupię od kolegi radio z anteną czyli chyba stację to według prawa mogę używać jego znaku i nikt mi nic nie powie że robię źle bo znak był przypisany do stacji . Czy stacja to konkretne radio czy nieokreślona grupa radiotelefonów czy odbiorników z antenami . Ktoś napisał że znaki są po to aby wiedzieli kto nadaje i skąd ,no chyba nie do końca skoro mogę iść do kolegi pożyczyć radio i antenę czyli znowu jego "stację" jechać do Szczecina i pod jego znakiem nadawać to kto będzie wiedział że to ja czyli SQ7BTK skoro używam znaku stacji SP8... . SQ7BTK pisze: 1.)Znak indywidualny (pomijając okolicznościowe i inne specjalne) powinien być przypisany do osoby tak jak to jest na pozwoleniu z możliwością przemieszczania się w celu prowadzenia łączności "innych" ,nie wiem jak "inne" określić może ktoś to sensownie nazwie. Tak wiem dali nam swobodę a to ją ogranicza ,tylko czy ta swoboda jest potrzebna jeśli tak to do czego (piszę tylko o znakach indywidualnych)skoro ze swoim znakiem możemy poruszać się po terenie kraju (i nie tylko) legalnie . SQ7BTK pisze: 2.) Uważam że kluby w osobie operatora odpowiedzialnego powinny mieć uprawnienia do szkolenia-dopuszczania osób nie posiadających żadnego świadectwa do radiostacji w celach szkoleniowych czy pokazowych . 3.) Jeśli chodzi o dopuszczanie tzw. wnuczka to mikrofonu według mnie powinno być w jakiś sposób ograniczone , jak nie wiem , trzeba by to było rozsądnie przedyskutować . Zawsze były by kluby |