Praca na radiostacji pod nadzorem osoby licencjonowanej
    SQ5KLN pisze:

      sp3suz pisze:

      No to teraz "zastrzelę Was" bo przed chwilą dzwoniłem do UKE i w Warszawie jeden Pan mi powiedział że można! Bo skoro dajesz mikrofon własnemu dziecku to TY odpowiadasz jak się coś stanie! Jeżeli "narozrabia" twoja pociecha to Ty narozrabiałeś i wtedy TY odpowiadasz. czyli że moja wnusia za jakiś czas może usiąść do radia pod moja opieką legalnie. jak dla mnie to jest koniec tematu. lol cool


    Przecież cały czas jest o tym mowa, formalnie do mikrofonu może gadać każdy (czy to na stacji indywidualnej czy klubowej). Jeśli chodzi o obsługę radiostacji, to formalnie potrzebne jest świadectwo radiooperatora ale w praktyce UKE się "nie czepia" jeśli się da komuś pokręcić przysłowiowymi gałkami (i też nie ma znaczenia czy to stacja indywidualna czy klubowa).
    Formalnie też ja jadąc do Ciebie mogę (za Twoim pozwoleniem choć niekoniecznie pod Twoim nadzorem) pracować na Twojej stacji pod Twoim znakiem (indywidualnym) mimo że mam swoje pozwolenie radiowe - to też jest ok (choć zwykle większość gości w takiej sytuacji użyje swojego znaku i to też jest formalnie ok - pracują na swojej stacji "zamiejscowo" użyczając czasowo Twojego sprzętu).

    Nikt nikogo nie "zastrzelił" - wszyscy żyją :-)


Dokładnie.. wszyscy żyją...

Jest tylko jedna mała różnca w formie przekazu.
Telefon, rozmowy, OK, wszyscy wiedzą że przepis jest nieżyciowy i mówią że nie będzie nikt robił problemu.
Zadaj to samo pytanie napiśmie, oficjalnie, poproś o odpowiedź na piśmie, a wtedy wątpie żeby którykolwiek urzędnik napisał to samo co mniej lub bardziej oficjalnie powiedział.
Na pewno jest to jakaś szara strefa i zamiast rozważać zasadność podniesienbia składek, może warto 'wymuśić' na wiodącej żeby przedstawiła jakieś propozycje zmiany prawa. Tak żeby nie trzeba było pytać, domyślać się, interpretować co jest obsługą.

@SQ5KLN
Jak w świetle tego co sam napisałeś o obsłudze i 'gadaniu' podejdziesz do nauki obsługi TRx - można nauczać jak się pasma przeszukuje, zmienia mode, band, można pozwolić żeby uczeń ustawił filtry, zobaczył jak to działa, jak się split ustawia, choćby bez wychodezenia w 'eter'? Przecież to właśnie jest obsługa, którą jak rozumiem ma wykonywać licencjonowany nadawca. Tylko proszę nie pisz, że to chodzi i Rx, bo dokładnie tak samo można zinterpretować w przypadku nadawania - ustawiam pasmo, mode itd w Rx, a potem tylko gadam.. Po co taka partanoja jest potrzebna, skoro można uregulować to w sposób nie budzący wątpliwości i nie wymuszający takich kombinacj. Ile to już lat 'wiadomo że przepis jest nieżyciowy'? Ile wniosków Wiodąca złożyła w tej sprawie do odpowiednich organów?


  PRZEJDŹ NA FORUM