Praca na radiostacji pod nadzorem osoby licencjonowanej
    SQ5KLN pisze:

      EI2KK pisze:

      Weź taż pod uwagę, że nikt nie zajmuje stanowiska czy to dobre czy złe rozwiązanie, ważniejsze jest to, że jest to rozwiązanie obowiązujące.


    Ja zajmuję stanowisko bardzo szczęśliwy Uważam, że takie rozwiązanie jakie mamy teraz jest lepsze niż gdyby pozwolenie pozwalało na pracę tylko osobie w pozwoleniu wymienionej - po prostu daje znacznie więcej możliwości i swobody niż wariant znak=osoba i nikt więcej.
    Może to jest trudne do zrozumienia (bo pojęcie stacji jest przez wielu utożsamiane z konkretnym egzemplarzem transceivera i trzeba się takiego potocznego rozumienia stacji "oduczyć"), może nawet nie widać wprost, że tak jest lepiej ale... moim zdaniem tak jest lepiej.


Widzisz, żeby zająć stanowisko, trzeba najpierw ustalić względem czego je zajmujesz... jesli rozumiesz ze znak reprezentuje stację, a nie osobę, to do tego się dalej odnosisz.

Jeśli twierdzisz że znak określa osobę, bo nie rozumiesz jak może określać stację, ale odnosisz się do tego że określa on stację, to ocieramy się o paranoje...


Pomyślmy nad takimi zwrotami, dość chyba powszechnymi:

- w czasie zawodów zrobiłem łączność ze stacjami ze wszystkich okręgów
- jeszcze tylko jedna łączność ze stacją z powiatu xxx brakuje mi do dyplomu...
- w paśmie 80m pracuje stacja okolicznościowa...

itd.. itp...

Co oznacza 'stacja' w powyższych przykładach?


  PRZEJDŹ NA FORUM