Czy ponad trzytysięczna organizacja powinna być zarządzana gorzej niż firma?
Odpowiedź na wynurzenia Krzysztofa SP6DVP
Jak to ostatnio się pisze w sieci "straciłeś okazję by milczeć" ,-)
    HF1D pisze:


    Post Scriptum
    W kilku miejscach pojawiły się komentarze do listu otwartego GKR zawierające bardzo obraźliwe dla Związku i nieprawdziwe określenia.


Widzisz Jurku problem jest w różnicy pomiędzy tym co napisałeś, co chciałeś napisać i co czytelnicy z twojego listu zrozumieli...
A jest pomiędzy tym spora rozbieżność - patrząc chociażby na list Zbiga:
    SP1AP pisze:

    Mariuszku przecież Jurek napisał wyraźnie o "niegospodarności", a za takie coś trudno postawić przed sądem.cool


Otóż Jurku musisz mieć świadomość, że nawet jeżeli nie chciałeś, to czytelnicy przeczytali o niegospodarności, złodziejstwie, fatalnym zarządzaniu, kantach, przekrętach i Polskim Związku Korupcyjnym...
I o fakturze, którą firma mrn'a wystawiła dla PZK.
Nie chciałeś ale tak wyszło... ojej...
Możesz teraz tłumaczyć, że twoi czytelnicy są idiotami, którzy nie zrozumieli twoich dobrych zamiarów i niepotrzebnie nadinterpretują usiłując odnaleźć w liście otwartym to, czego tam nie ma...

Fakty są takie, że pisząc nie to co chciałeś by czytelnicy przeczytali narobiłeś wokół PZK w którym jesteś Przewodniczącym GKR sporo błota. I właściwie jako do "funkcjonariusza" PZK powinna się odnosić stara fraza "po owocach ich poznacie"

Bo w czym leżał rzeczywisty problem? W tym, że o parę dni za późno dostaliście bilans? No dostaliście, za późno, bo czasem tak się zdarzy, że ktoś się spóźni.Nie powinno tak być - ale czasem się zdarza.
Ale to nie jest ani korupcja,ani kradzież ani niegospodarność...
Złe biuro. Wszyscy liczyli, że mechanik będzie lepszy a on tylko ładnie kit wciskał...
Tyle, że GKR już w tamtym roku wiedziała, że są jaja z Biurem rachunkowym, i że prezydium usiłuje z nim jakoś walczyć. Drugi - dosyć prozaiczny problem polegał na tym, że nie znalazł się idiota i samobójca, który zostałby za Marka 5LSa skarbnikiem - bo marek kilkukrotnie chciał zrezygnować z powodu "syndromu opadniętych rąk". I co GKR zrobiła? W jakisposób się problemem zajęła? - wystarczy przeczytać co napisano na ten temat w sprawozdaniu GKR...

Piszesz Jurek o "zarządzaniu związkiem" - domyślnie o "złym zarządzaniu związkiem". Może zatem zamiast używać ogólników i pierdół wskażesz te miejsca, gdzie z tym złym zarządzaniem mamy do czynienia.
I jakie są konsekwencje tego "złego zarządzania"
I żeby ci nie było za łatwo przyjrzyj się zarządzaniu w ciągu ostatnich kilkunastu lat i zmianom, które nastąpiły w ciągu ostatnich dwóch.
Bo nikt nie mówi, że błędów nie ma.
Ale uczciwie by było zauważyć ilość pracy oraz zmiany zachodzące podczas kadencji obecnego zarządu.
Ja oczywiście mogę napisać, że jesteś stanowczo za gruby - i to obiektywnie będzie prawda. Ale dopóki nie napiszę, że schudłeś o 20 kilo w ciągu ostatniego roku i zdrowo chudniesz nadal, to nikt nie będzie wiedział o co chodzi...

MAc

PS1 - po raz kolejny jestem dumny z siebie, że udało mi się nie napisać zbyt wiele o pracy GKR i jakości tej pracy ,-) To chyba słońce nad Gliwicami...

PS2 Zbig, ty się nie wymądrzeaj, bo wszyscy w internecie wiedzą o przekrętach z Motorolami Zbiga. I nawet nie trzeba do tego listów otwartych. Po prostu powszechnie wiadomo o nieprawidłowościach.








  PRZEJDŹ NA FORUM