Praca na radiostacji pod nadzorem osoby licencjonowanej
    kamilcw pisze:

    (...) Mam kilka osób (młodych i starszych) w rodzinie, którzy ode mnie się bakcylem zarazili i też chcieliby kiedyś uruchomić własne radiostacje, lecz póki co albo nie mają czasu, albo nie mają funduszy na sprzęt.
    (...)


Sprawa jest prosta:
a) zwracasz się do np. do PZK o to by założyć klub "rodzinny" lub szerzej działający w ramach PZK - z którego działalności będziesz się sprawozdawał do PZK. Wówczas w oparciu o to PZK może wystąpić o pozwolenie radiowe dla Twojego klubu i wskazać Ciebie jako operatora. Tu jesteś zwolniony z opłaty za wydanie pozwolenia - ale musisz raportować do PZK. Ponadto zaletą jest, że masz obsługę kart QSL.

b) możesz uczynić podobnie z inną "osobowością prawną" (w tym LOK, ZHP, OPOR etc.).

c) możesz w rodzinie założyć "stowarzyszenie zwykłe" - chyba trzy osoby - i w oparciu o to wystąpić o pozwolenie radiowe dla tego stowarzyszenia. Wasze trzy osoby decydują o przynależności do stowarzyszenia i o korzystaniu ze sprzętu odbiorczo-nadawczego. Wadą tego rozwiązania może okazać się prowadzenie księgowości - a ta niestety jest konieczna, ze względu na składki i trzeba zapłacić za pozwolenie - a tego trzeba chyba dokonać ze środków stowarzyszenia, a nie z własnej kieszeni - tak twierdzi US (urząd skarbowy). To co jest wymagane i musisz pamiętać, to doprowadzić do tego by rozliczyć się w US. A dokładniej o ile pamiętam to należy odpowiedni formularz (chyba CIT-8) złożyć do US jako rozliczenie z podatku dochodowego od osób prawnych za dany rok do 31 marca następnego roku. Dotyczy to także tych organizacji, które są zwolnione z płacenia tego podatku.

„Każda zarejestrowana organizacja pozarządowa ma obowiązek rozliczenia się z podatku dochodowego od osób prawnych do 31 marca (za rok poprzedzający) – nawet jeśli nie miała żadnych przychodów w danym roku oraz jeśli jest zwolniona z płacenia tego podatku.”
Jeśli Cię to przeraża, to w takim układzie możesz wrócić do pkt. b) i poszukać jakiegoś lokalnie działające stowarzyszenia i podłączyć się pod nie... np. „Stowarzyszenie na rzecz miasta X”.

W przypadku b) i c) mimo, że nie jesteś członkiem PZK, możesz wystąpić do OT PZK z prośbą o włączenia Twojego klubu w obsługę kart QSL. Zazwyczaj PZK wyraża zgodę - pod warunkiem - przysyłania raz w roku sprawozdań (chyba listopad) oraz w tym samym czasie wniosków o przedłużenie obsługi przez biuro QSL. O kartach piszę, bo to wielka frajda jak na początku za pierwsze łączności młody człowiek dostanie swoją kartę. Ponadto jest też certyfikat wydany przez PZK (oraz Polski Klubu Radiowideografii - PK RVG, wspólnie z Fundacją Copernicus Project i ARISS) za wykonanie swojej pierwszej łączności, który podbiera ze strony PZK operator z klubu krótkofalarskiego (niekoniecznie PZK) i swoim podpisem certyfikuje, że taka a taka osoba nawiązała swoją pierwszą łączność w tym dniu i w takim klubie. Wiem, że osoby z tego korzystają, a ponadto też wiem, że niebawem ma być dokonana aktualizacja tego certyfikatu.

Nie jestem prawnikiem - więc jeśli coś uprościłem, to proszę innych o wyrozumiałe "wyprostowanie".



  PRZEJDŹ NA FORUM