KONGRES KRÓTKOFALARSTWA POLSKIEGO – w 100 lecie niepodległości Polski |
sq5ebm pisze: (...) Czekam co sie stanie z kongresem. Jak juz pisalem. Uwazam,ze ma on szanse odniesc przynajmniej taki sukces jak system ARES zbudowany przez organizatora Kongresu. Jest potencjal i jako czlonek PZK nie mam problemu z tym,ze inna,mniejsza organizacja chce dzialac. Mi sie to podoba. 1. Pierwszy raz w tym wątku usłyszałem o ARES. Dziękuję. 2. Pierwszy raz o Kongresie Krótkofalowców usłyszałem w tym wątku. Dziękuję. 3. Kongres może mieć dwa znaczenia: a) wielkie spotkanie wielu ludzi z całego świata (najczęściej naukowe) specjalistów w danej dziedzinie. W takim spotkaniu uczestniczy kilka/kilkanaście wielokrotności stu osób z czego najczęsciej można oczekiwać, że jest to kilka tysięcy uczestników. lub b) spotkanie krajowe - wszystkich reprezentantów różnych środowisk zainteresowanych jednym tematem. Widać, pozyskano jakieś środki na takie spotkanie. W związku z tym chcą je wydatkować zgodnie z prawem i wymogami formalnymi i dlatego domyślam się, że jest (było) to ogłoszenie "konkursu przetargowego" - wymogi prawno-formalne. Szkoda tylko, że strony znikają, a tylko niekatywne linki pozostają. Instytucji mogących zorganizować coś takiego jest wiele w Polsce. W każdym razie niezależnie od formy to zanim zacznie się organizować coś takiego, to warto porozmawiać z partnerami - szczególnie pkt 3b.) aby wiedzieli o tym z pierwszej ręki... no chyba, że nie mają się o tym dowiedzieć, a tu .... Oppps... wypłynęło na forum dyskusyjnym. Dodatkowo już sama nazwa „Kongres Kórtkofalarski” to mocne argumenty i niezależnie od a) czy b) reprezentanci każdej (nawet najmniejszej) organizacji czy stowarzyszenia w Polsce związanej z krótkofalarstwem powinni być i uczestniczyć w nim czynnie. |