GDPR.
Ogólne rozporządzenie o ochronie danych
moim zdaniem nie ma co rozdzierać szat bo oprócz "dyrektywy unijnej" według mnie powstaną jakieś przepisy wykonawcze dla poszczególnych podmiotów. Oczywiście inne np. dla tego i podobnych forów, inne dla banków a jeszcze inne dla gmin i np. Skarbówki. Wiadomo że zrobi się przy tym nieziemski "burdel na kółkach" i dopiero za jakiś czas się to unormuje ( albo i nie wesoły )Ja wiem jedno,- trzeba co jakiś czas zmieniać hasła dostępu bo dla hackerów nie ma zamka nie do przejścia a przy takich "zmianach prawnych" zawsze podczas modyfikacji znajdzie się kilku takich co sobie zostawi "tylną furtkę". Bagatela jeśli jest to admin lub służby państwowe. Rozumiem, terroryści, oszuści finansowi , tajne algorytmy skarbówki ( kontrola najwyższą forma zaufania wesoły ) i temu podobne. Gorzej jak to zrobi ktoś naprawdę groźny lub jakiś pazerny kutafon któremu zachciało się "wyprowadzić " np. na Kajmany pieniądze jakiejś fundacji lub nasze emerytury.To wiedzą wszystkie wywiady świata że najlepiej ryby łowi się w mętnej wodzie.A taka "reorganizacja " to jet po prostu jakby stworzona do organizacji podobnych "furtek od zakrystii". Dlatego ja po prostu nie wróżę poprawy cyfrowego bezpieczeństwa naszych systemów a wręcz odwrotnie. No bo CO TAKIEGO zapewni według tych przepisów bezpieczeństwo? Dodatkowy poziom szyfrowania ? Dodatkowe hasło? Czy wszystko razem? Jak ktoś w to wierzy że to będzie bezpieczniejsze to jest w dużym błędzie. Ale... jest JEDEN plus! Jeżeli ja pójdę do pracy w danej firmie i mi się tam nie spodoba albo pracodawcy ja się nie spodobam, to wtedy mam prawo żądać usunięcia danych i zaprzestania wydawania o mnie złej opinii do innych pracodawców. W dodatku pod karą administracyjną. I TO jest dobre. Bo miałem paru takich pseudo szefów że gdyby za to kary nie było to by już wisieli na latarni a zrobił bym to osobiście. Teraz będzie można powiedzieć , - macie o mnie zapomnieć. W końcu i nareszcie! Zawsze przy zmianie pracy nowy pracodawca dzwoni do starego. Nie dość że stary pracodawca sam był nie w porządku bo oszukiwał jak się dało to jeszcze spier* człowiekowi opinie u nowego. Ot tak , na zasadzie - ja ci pokażę kto tu rządzi. Teraz jest nadzieja że to w końcu ukrócą. bardzo szczęśliwy cool


  PRZEJDŹ NA FORUM