| Harcerski klub SP6ZDA z Wrocławia |
| [quote=SP8LBK] SP2LIG pisze: radioamator.katowice pisze: Jak to nie należy? Rozumiem stronę prawną, że znak wywoławczy jest na kogoś przydzielony i z tym nie można dyskutować bo to fakt, natomiast po co bierze się znak, z którego do tej pory kilkadziesiąt lat korzystał klub ZHP???! Z tego co czytam w wypowiedzi kol. Sławka wynika, że obecny znak SP6ZDA nie ma nic wspólnego z dotychczasowym klubem łączności ZHP z Wrocławia. Jakiś bezsens kompletny. Kluby, które mają kilkadziesiąt lat tradycji i tym samym osiągnięć z tego okresu czynią swój znak swego rodzaju rozpoznawalną marką i tym bardziej nie rozumiem pozyskiwania takiego znaku przez jakieś stowarzyszenie, które nie ma nic wspólnego z krótkofalarstwem i klubem harcerskim. Nie sądzę, aby to był przypadek, że ktoś wziął akurat znak SP6ZDA, nie wiedząc o jego dotychczasowym istnieniu przy ZHP. A może grzecznościowo ZHP wyraziło na to zgodę temu stowarzyszeniu? W takim przypadku sprawa byłaby wyjaśniona. Reasumując proszę o informacje Sławku, czy harcerski klub łączności (SP6ZDA z 2006 roku) jest teraz w ZHP czy w Stowarzyszeniu Strzelcy Wrocławia? Chciałbym wiedzieć, gdzie tak naprawdę jest klub, w którym byłem ostatnio w 2006 roku, bo już straciłem rachubę... Sadzę że nie ma powodu do rwana włosów z czerepa z powodu znaku SP6ZDA. Wpierw trzeba zastanowić się w jakich okolicznościach ów znak znalazł się w bazie znaków wolnych UKE. Dlaczego harcerze nie odnowili licencji ???? Nie odnowili bo ....... W ten sposób znak został przesunięty do bazy znaków wolnych. Ten gość który wybrał sobie SP6ZDA postąpił zgodnie z obecnie panującym nam bajzlem znakowo/okręgowym i nie można czynić jemu jakichkolwiek zarzutów. Dzięki totalnie głupkowatym przepisom co poniektórzy budzą się z ręką w g..... . Gdzie byliście dżentelmeni jak był czas konsultacji społecznych w tym temacie ??? Identycznie było ze znakiem HP0POL, jak widać oburzeni nawiedzeni już przełknęli ten pasztet bo jest w temacie totalna flauta. Niebawem ze znakiem SP6ZDA też będzie flauta. ________________ Greg SP2LIG Greg, do kogo masz pretensje. Dwu, lub trzykrotnie UKE ogłaszał konsultacje społeczne. Każdy obywatel RP mógł zgłosić swoje uwagi. Jestem na 100% pewny, że wówczas nic nie napisałeś. Tak się składa, że przez kilka lat brałem czynny udział w konsultacjach w ministerstwie, UKE i komisji sejmowej. Wyobraź sobie, że często mieliśmy zbieżne uwagi z UKE, ale urzędnicy ministerstwa mieli zdanie odmienne. Wyobraź sobie, że mieliśmy nawet poparcie w jednej kwestii od Wojskowego Biura Zarządzania Częstotliwościami. Nawet to nie zostało uwzględnione. Tu masz przykład naszych negocjacji https://pzk.org.pl/download.php?action=subcat&id=259 Pragnęliśmy demokracji, to ją mamy. Chcieliśmy ustawy o stowarzyszeniach, też ją mamy. Właśnie ta ustawa spowodowała ten bajzel, bo każde stowarzyszenie ma równe prawa - do wszystkiego. To właśnie ona spowodowała brak możliwości rezerwacja znaków z sufiksami P, Z, K, Y dla wybranych stowarzyszeń. Teraz klub może mieć znak, np SP8LIG w Gdańsku, lub SP2LBK w Kraśniku. Jeśli chodzi o "okręgi". Jest to podział umowny, nie podparty żadną ustawą, lub rozporządzeniem. Jest tylko dobra wola UKE i rozum wnioskodawcy, że we wniosku wpisze w proponowanym znaku, tradycyjnie przyjętą w naszym środowisku cyfrę okręgu.[/quote] SP8LBK. Obojętnie jak to nazwiesz to na dzień dzisiejszy mamy totalny bajzel znakowo-okręgowy który nikomu szczęścia póki co nie dał i nie da. Ci co brali udział w konsultacjach społecznych(oczywiście nie tu na foru) tylko w stolycy ci dali totalnie ciała ze wyszło tak jak chcieli ci co totalnie nie mają pojęcia ze polskie krótkofalarstwo istniej lub nie wiedzą z czy to je się Teraz robią wielkie larum ze znaki takie jak np. HF0POL lub SP6ZDA poszły w prywatne ręce. Tylko nie kumają albo nie chcą kumać ze sami przyczynili się do tego bajzlu. Andrzej temat rzeka, był już tu wielokrotnie totalnie bezefektywnie przerabiany. ______________ Greg SP2LIG |