| KONSEKWENCJE LISTU OTWARTEGO ..... Moje osobiste rozważania |
EI2KK pisze: SQ5KLN pisze: Raczej Ty nie zrozumiałeś nic z mojego postu. PZK mógł za przeproszeniem g..o zrobić. . Piotr, nie śledze tematu, bo co drugi post.. sam wiesz... ale czy dobrze rozumiem, ze obowiązek zgłoszenia wynika z przepisów unijnych? Czy aby na pewno? To czemu w EI nikt sobie czymś takim du.. głowy nie zawraca? .... Co się potem z takim zgłoszeniem dzieje? Ktoś to nanosi na mape? Generuje natężenie pola jakie krótkofalowcy generują? Czemu ma to służyć? 1.cytat KLNa nie jest do końca prawdziwy. Tak na 100 procent to nie wiemy, czy PZK mogło coś więcej zrobić czy nie. Natomiast wiemy na pewno, że podczas długich i skomplikowanych negocjacji w tym temacie facetom z Prezydium ZG "odbiła palma" i z powodów czysto ambicjonalnych i towarzyskich nie zgodzili się na to, aby wybrany przez Komisję na przewodniczącego Witek SP9MRO funkcję tę pełnił.Komisja widziała potrzebę posiadania przewodniczącego, który by na bieżąco kontaktował się ze stosownym v-ce ministrem i dyrektorem departamentu w ministerstwie. Ale kolegom z prezydium Witek SP9MRO się nie podobał ze względów towarzyskich. Wiec się nie zgodzili na pełnienie przez Niego tej funkcji i nie miał kto reprezentować Komisji roboczo w ministerstwie. 2.w EI nikt sobie tym głowy nie zawraca bo to normalny kraj normalnych ludzi 3.co się z tymi zgłoszeniami dzieje? Otóż moja organizacja /PZK/ tym się nie interesowała, bo i po co. Ale zainteresował się tym ten brzydki facet z SP5, który w/g niektórych chce zniszczyć PZK. Otóż po roku czy dwóch funkcjonowania ustawy złożył wniosek o udzielenie informacji publicznej do Prezydentów miast, burmistrzów i wójtów w tej kwestii. Do wielu urzędów dzwonił i ponaglał.Przy okazji pytał co się z tymi danymi dzieje. Zapytał też szczebel centralny. Odpowiedzi można uogólnić następująco: dokumenty są zbierane zgodnie z ustawą i leżą zabezpieczone w szafie czekając na wykorzystanie. I to wszystko w temacie. Andrzej eno |